Awantura na brytyjskim lotnisku. Poszło o gadżet Donalda Trumpa
Na brytyjskim lotnisku Heathrow miało dojść do awantury między dwiema Amerykankami. Kobiety rzekomo zaczęły się kłócić, gdy jedna poprosiła drugą o zdjęcie czapki z napisem "Make America Great Again" - noszonej przez zwolenników Donalda Trumpa. Ostatecznie pasażerki nie zostały dopuszczone do lotu.
Amerykańskie pasażerki miały zacząć się kłócić, gdy jedna poprosiła drugą o zdjęcie czerwonej czapki z hasłem kampanijnym kandydata republikanów na prezydenta USA Donalda Trumpa. Kobiety czekały wówczas na wejście na pokład samolotu linii British Airways w Terminalu 5.
"Kobieta nosząca czapkę odmówiła, po czym doszło do wymiany ciosów, następnie para została wyprowadzona z samolotu" - relacjonuje brytyjska stacja.
Awantura na lotnisku Heathrow. Wszystko przez czapkę Donalda Trumpa
Brytyjska policja przekazała Sky News, że pracujący na lotnisku funkcjonariusze zostali wezwani do incydentu krótko po godzinie 12:45 w poniedziałek. Mundurowi dodali, że w zdarzeniu brały udział kobiety w wieku 40 i 60 lat, które wzajemnie oskarżyły się o rozpętanie awantury.
Ze względu na awanturę samolot lecący do Teksasu wystartował z dwugodzinnym opóźnieniem. "Przeprosiliśmy naszych klientów za opóźnienie i skierowaliśmy ich w drogę tak szybko, jak było to możliwe" - przekazały linie British Airways w oświadczeniu dla telewizji.
Źródło: Sky News
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!