Wybory 2020. Roman Giertych napisał list do PO. "Musicie to zrobić natychmiast"
"Musicie zmienić kandydata w wyborach prezydenckich. I musicie to zrobić natychmiast" - pisze były wicepremier Roman Giertych w opublikowanym na Facebooku "Liście do PO".
Giertych pisze, że osobiście bardzo lubi Małgorzatę Kidawę Błońską.
"Nigdy jednak nie popierałem decyzji o jej wystawieniu w wyborach prezydenckich. Nigdy również nie pogodziłem się z tym, co Platforma Obywatelska zrobiła w roku 2015 roku zastępując Radka Sikorskiego nową panią Marszałek z powodów bzdurnych i absurdalnych, czyli z powodu tego, że był on razem z kilkoma innymi ofiarą przestępstwa popełnionego przez Marka F." - napisał Giertych.
Jak zaznacza, elektorat Platformy Obywatelskiej przejął Szymon Hołownia.
"(Hołownia) prezentuje się jako wojownik (z żoną wojowniczką!). Tymczasem (...) Kidawa-Błońska prezentuje się jako dobra, zatroskana ciocia" - ocenia były wicepremier.
Według Giertych PO powinna rozważyć dwie opcje: "albo wystawić wojownika, który przekona ludzi, że wraca do korzeni centrowych PO, albo porozumieć się z Szymonem Hołownią lub Władysławem Kosiniak-Kamyszem".
Apeluje przy tym, by przestać mówić o bojkocie.