Reklama

Wybory prezydenckie 2015

Debata prezydencka: Spór o in vitro

Bronisław Komorowski zarzucił Andrzejowi Dudzie, że podpisał się pod ustawą przewidującą karę więzienia za przeprowadzanie zabiegów zapłodnienia in vitro. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości powołał się na nauki Jana Pawła II i skrytykował prezydenta za "brudną kampanię".

Bronisław Komorowski zarzucił Andrzejowi Dudzie, że podpisał się pod ustawą przewidującą karę więzienia za przeprowadzanie zabiegów zapłodnienia in vitro. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości powołał się na nauki Jana Pawła II i skrytykował prezydenta za "brudną kampanię".

- W ustawie o zakazie zapłodnienia pozaustrojowego, którą pan forsuje, jest zapis o dwóch latach więzienia dla lekarzy. Jak pan mógł tak ustosunkować się do nieszczęścia ludzkiego, jakim jest brak dziecka? - pytał Bronisław Komorowski.

Andrzej Duda opowiedział się przeciwko "selekcji eugenicznej zarodków". - Ja doskonale rozumiem tych ludzi, którzy nie mogą mieć dzieci. Ale to pan w swojej brudnej kampanii sugerował, że ja jestem przeciwko dziewczynie [z in vitro] i jej matce. Jak pan mógł? - dziwił się kandydat.

Zobacz, jak przebiegała debata prezydencka

Reklama

Wybory 2015: 80 minut burzliwej debaty

TVP Info
Dowiedz się więcej na temat: Bronisław Komorowski | Andrzej Duda | debata

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy