- Będę głosował na Bronisława Komorowskiego. Zachęcam do tego tych szczególnie polityków lewicy i wyborców lewicy, którzy jeszcze się zastanawiają - zadeklarował Kwaśniewski w "Kropce nad i" w TVN 24. Zdaniem Kwaśniewskiego Komorowski jest tym kandydatem na urząd prezydenta, który gwarantuje, "że będziemy mieli politykę przewidywalną, skuteczną i że odpowiedzialność, którą bierze na siebie duet Komorowski-Tusk jest do rozliczenia w kolejnych wyborach". Były prezydent dodał, że stabilność i przewidywalność działań rządu jest obecnie wartością, w trudnych warunkach na świecie. Kwaśniewski określił Komorowskiego jako człowieka kompromisu i dialogu, umiejącego rozmawiać z różnymi środowiskami. - Jest po prostu odpowiednim kandydatem - oświadczył. Mówiąc o konkurencie Komorowskiego, Jarosławie Kaczyńskim (PiS), Kwaśniewski podkreślił, że go szanuje i uważa za bardzo ważnego polityka, ale przeszkadza mu to, że Kaczyński w niedzielnej debacie wielokrotnie wracał do dorobku swojego rządu. - Ten rząd, 2005-2007, oparty o najbardziej niezdrową koalicję (PiS-LPR-Samoobrona - przyp. red.) był rządem IV Rzeczypospolitej. (...) To był rząd, w okresie od 1989 r., który przyniósł nam najwięcej nieporozumień, podziałów wewnętrznych, także osłabienia polskiej pozycji międzynarodowej - ocenił Kwaśniewski. W wtorek władze SLD mają podjąć decyzję w sprawie ewentualnego poparcia przed drugą turą wyborów któregoś z kandydatów. Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się najbliższą niedzielę.