Zakończyło się głosowanie w ostatnich obwodowych komisjach wyborczych na terenie Stanów Zjednoczonych. W wyborach prawdopodobnie udział wzięła rekordowa liczba wyborców. Głosowanie odbyło się bez znaczących problemów i incydentów. Wybory 2023 w USA. Były kolejki Jako ostatnie drzwi dla wyborców zamknęły komisje w Phoenix, San Diego, Los Angeles, Las Vegas, San Francisco, Portland i Seattle, gdzie głosowanie zakończyło się o godz. 6 czasu polskiego. Łącznie głosowanie odbyło się w 52 komisjach w 21 stanach i czterech strefach czasowych. Według informacji przekazanych przez konsulów, proces głosowania przebiegł zgodnie z planem i nie odnotowano znaczących problemów. "Wszystkie komisje w naszym okręgu zakończyły prace punktualnie zgodnie z czasem, wszystko przebiegło gładko i bez zakłóceń" - powiedział konsul RP w Waszyngtonie. Mikołaj Rychlik. Jak dodał, choć dane o frekwencji nie są jeszcze dostępne - prawdopodobnie będą znane dopiero po publikacji protokołów z komisji po zakończeniu ciszy wyborczej w Polsce - to "na oko" była ona wysoka. Podobnie informowali konsulowie w Nowym Jorku, Chicago, Houston i Los Angeles. Do rejestru wyborców w USA zapisała się rekordowa liczba ponad 48 tys. osób. W komisjach, gdzie zgłosiło się najwięcej chętnych do głosowania, m.in. New Jersey i Nowym Jorku, a także w Waszyngtonie przed lokalami wyborczymi stały okresowo długie kolejki. Radiowóz przed konsulatem w Toronto W Kanadzie zakończyło się głosowanie w polskich wyborach parlamentarnych i referendum. Polacy głosowali w 12 komisjach znajdujących się w czterech strefach czasowych w pięciu prowincjach. Najwcześniej zaczęły prace komisje w Ottawie, Toronto, Mississauga, Kitchener w prowincji Ontario i Montrealu (Quebec), najpóźniej - o szóstej rano w niedzielę czasu polskiego - zakończyło się głosowanie w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej. Polacy, którzy głosowali w metropolii Toronto, gdzie było pięć komisji wyborczych, mówili, że głosowanie przebiegało bez problemów, choć osoby, które np. głosowały w jednej z dwóch komisji mieszczących się w budynku Konsulatu Generalnego RP przyznawały, że były godziny, w których trzeba było poczekać w kolejce. Najłatwiej było głosować wcześnie rano lub wieczorem. W lokalach wyborczych były zwiększone środki bezpieczeństwa. W ambasadzie RP w Ottawie sprawdzano paszporty jeszcze przed wejściem, podobnie było przed konsulatem w Toronto, gdzie wyborcy proszeni byli o pokazanie paszportu po wejściu na teren konsulatu. W Toronto przed konsulatem stał też samochód policyjny. W Meksyk i Kostaryce zagłosowano Głosowanie w wyborach parlamentarnych i referendum w ambasadzie RP w stolicy Meksyku zakończyło się w sobotę punktualnie o godz. 21 czasu miejscowego (godz. 5 rano w niedzielę w Polsce). Głosowanie przebiegło spokojnie - poinformował pracownik ambasady. Członkowie obwodowej komisji wyborczej nr 161 przystąpili do liczenia głosów - przekazał przedstawiciel polskiej placówki dyplomatycznej w stolicy Meksyku. Polacy w Meksyku mogli głosować w godzinach 7-21 czasu lokalnego (godz. 15-5 w Polsce). Według informacji zamieszczonych na stronie Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) w obwodowej komisji wyborczej w Meksyku zarejestrowanych było 327 wyborców. Kompetencji terytorialnej ambasady RP w Meksyku podlega również Kostaryka. 141 wyborców w Santiago de Chile Głosowanie w wyborach parlamentarnych i referendum w stolicy Chile, Santiago, zakończyło się w sobotę punktualnie o godz. 21 czasu miejscowego (godz. 2 w Polsce). Nie odnotowano żadnych incydentów ani zakłóceń - poinformował konsulat RP w Santiago. W obwodowej komisji wyborczej w Santiago de Chile zarejestrowanych było 141 wyborców - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej (PKW). Polacy mogli głosować w godzinach 7-21 czasu lokalnego (godz. 12-2 w nocy w Polsce). Bez incydentów w Peru Głosowanie w ambasadzie RP w stolicy Peru - Limie zakończyło się zgodnie z planem w sobotę o godz. 21 czasu lokalnego (godz. 4 w niedzielę w Polsce). Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów - poinformował Referat ds. Konsularnych i Polonii Ambasady RP. Z danych opublikowanych na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) wynika, że w obwodowej komisji wyborczej w Limie zarejestrowanych było 144 wyborców. W zakres kompetencji terytorialnej ambasady RP w Limie wchodzą Peru, Ekwador i Boliwia. Wybory 2023: Argentyna, Paragwaj i Urugwaj W sobotę o godz. 21 czasu lokalnego (godz. 2 w niedzielę w Polsce) zakończyło się głosowanie w wyborach parlamentarnych i referendum w Buenos Aires - poinformował PAP Wydział Konsularny i Polonii Ambasady RP w stolicy Argentyny. Według informacji opublikowanych na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej w obwodowej komisji wyborczej numer 6 w Buenos Aires zarejestrowanych było 216 wyborców. W zakres kompetencji terytorialnej ambasady RP w Buenos Aires wchodzą Argentyna, Paragwaj i Urugwaj. W Brasilii i Kurytybie spokojnie Głosowanie w wyborach parlamentarnych i referendum w komisji wyborczej w brazylijskiej Kurytybie zakończyło się zgodnie z planem w sobotę o godz. 21 czasu lokalnego (godz. 2 w niedzielę w Polsce). Nie zanotowano żadnych incydentów - poinformował wicekonsul RP Bartosz Kniecicki. Lokal wyborczy w konsulacie RP w Kurytybie był czynny od godz. 7 do godz. 21 czasu lokalnego (godz. 12-2 w Polsce). W tych samych godzinach Polacy mogli głosować w ambasadzie RP w Brasilii. Według informacji Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) w obwodowej komisji wyborczej w Brasilii zarejestrowało się 51 wyborców, a w Kurytybie - 73 osoby. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!