Pytany o losy pakietu ustaw antyimigracyjnych, premier ocenił, że wysoka wygrana w wyborach koalicji Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej oznacza legitymację dla jego przyjęcia. Zaznaczył, że wyborcy głosowali, mając świadomość planów rządu co do tego pakietu. Bawaria i Polska kluczowymi sojusznikami Pytany przez PAP o przyszłość stosunków polsko-węgierskich w najbliższych miesiącach i latach, Orban odparł: "Podczas kampanii wyborczej dostałem z dwóch źródeł wsparcie wypływające z osobistego zaangażowania: z Bawarii - odwiedził nas i mnie Manfred Weber, który jest też szefem frakcji Europejskiej Partii Ludowej; jego udział odczytałem jako wsparcie ze strony Bawarii - oraz polski premier i szef partii rządzącej. Przyjechali i nas poparli. Poparli to, co robimy, i dali wyraz przyjaźni bawarskiej i polskiej. Te dwie relacje będą miały dla mnie szczególne znaczenie także w przyszłości". Juncker rozmawiał z Orbanem Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker rozmawiał we wtorek rano z premierem Węgier Viktorem Orbanem i przyjął zaproszenie do złożenia wizyty w jego kraju w najbliższych tygodniach - poinformował we wtorek rzecznik prasowy KE Margaritis Schinas. "Przewodniczący Juncker rozmawiał telefoniczne dziś z premierem Viktorem Orbanem o sprawach, którymi są zainteresowane obie strony, a także żeby przedyskutować ważne kroki milowe na drodze do Sybinu, gdzie zaplanowany jest nieformalny szczyt UE w maju 2019 r." - powiedział na konferencji prasowej Schinas. W poniedziałek KE zapowiedziała, że Juncker pogratuluje Orbanowi wyraźnego zwycięstwa jego partii Fidesz w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) we wstępnym raporcie uznało, że ksenofobiczna retoryka i stronniczość mediów w kampanii przed wyborami na Węgrzech zawęziły przestrzeń debaty politycznej. Schinas pytany o krytykę Budapesztu przez samą KE podkreślał, że procedury naruszeniowe, jakie zostały wszczęte wobec Węgier, nie uniemożliwiają dialogu z władzami tego kraju. Wyraźne zwycięstwo Przypomnijmy, że Fidesz z dużą przewagą wygrał wybory parlamentarne na Węgrzech 8 kwietnia, zdobywają ponad 48 proc. głosów. Według obecnych danych Fidesz zdobędzie 134 mandaty, co da mu większość konstytucyjną. Jednak głosy wciąż są liczone, a ostateczne wyniki powinniśmy poznać do soboty, 14 kwietnia. Na partię Viktora Orbana głosowało ok. 2,5 mln Węgrów. Przed wyborami premier Węgier zapowiadał, że po elekcji będzie dążył do "moralnego, prawnego i politycznego" rozliczenia swoich przeciwników.