Bristow wysłał w zeszłym tygodniu list do Sunaka, w którym apelował o "trwałe zawieszenie broni", żeby ratować życie ludności w Strefie Gazy i umożliwić przepływ pomocy humanitarnej. O nadaniu korespondencji posła do premiera informował dziennik "Daily Telegraph". Brytyjski rząd wzywał wcześniej do humanitarnych "przerw" w prowadzeniu wojny, nie zaś do całkowitego zawieszenia broni. "Palestyńczycy nie powinni ponosić zbiorowej odpowiedzialności" W komentarzu opublikowanym na Facebooku Bristow przekazał, że Palestyńczycy "nie powinni ponosić zbiorowej kary za zbrodnie Hamasu". Jest pierwszym politykiem, który został zwolniony za odejście od linii przyjętej w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. "Paul Bristow został poproszony o opuszczenie stanowiska w rządzie w związku z komentarzami niezgodnymi z zasadami odpowiedzialności zbiorowej" - przekazał w poniedziałek po południu rzecznik brytyjskiego rządu. Według portalu Politico również w opozycyjnej Partii Pracy ma być kilkunastu polityków podzielających stanowisko Bristowa, a tym samym odchodzących od przyjętej przez rząd i kierownictwo swojej partii narracji. Władze w Londynie utrzymują stanowisko, wedle którego Izrael ma prawo podejmować działania militarne przeciwko Hamasowi. Netanjahu: Zawieszenie broni nie nastąpi W poniedziałek wieczorem premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że "zawieszenie broni w wojnie z Hamasem nie nastąpi". Jego zdaniem oznaczałoby to "poddanie się". Netanjahu stwierdził, że wszystkie wojny powodują niezamierzone ofiary wśród ludności cywilnej, a izraelski atak na kontrolowaną przez Hamas Strefę Gazy to bitwa pomiędzy "cywilizacją a barbarzyństwem". Szef izraelskiego rządu podkreślił również, że inne kraje muszą udzielić większej pomocy w walce o uwolnienie ponad 230 zakładników pojmanych przez Hamas podczas ataków z 7 października. Oznajmił, że społeczność międzynarodowa musi zażądać "natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia jeńców". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!