- Oczekujemy oficjalnego oświadczenia Kremla, strony rosyjskiej o tym, kiedy dojdzie do wizyty. Osiągnęliśmy porozumienie, że pan Abbas przyjedzie do Moskwy - powiedział, cytowany przez prokremlowski serwis RBK. Negocjacje w Moskwie? Ambasador Palestyny rozwiewa wątpliwości Abdel Hafiz Nofal stwierdził również, że obecnie "nie ma możliwości na prowadzenie negocjacji w sprawie porozumienia palestyńsko-izraelskiego w Moskwie". - Teraz sytuacja jest trudna, biorąc pod uwagę wydarzenia w Ukrainie i na całym świecie, jeśli będzie coś poważnego, jesteśmy gotowi o tym porozmawiać - mówił. Jak dodał, teraz najważniejsze jest, żeby "zmniejszyć napięcie, a później może otworzy się okno do prowadzenia negocjacji". W ukraińskich mediach komentowane jest rzekome wsparcie Rosji udzielone Hamasowi, które doprowadziło do wybuchu wojny z Izraelem. Paweł Rakowski, komentator polityki bliskowschodniej w rozmowie z Interią ocenił, że dla Rosji konflikt izraelsko-palestyński jest "na rękę", jednak kraj, którym włada Władimir Putin "nie odegra pierwszych skrzypiec". - Z perspektywy Rosji, to, że na Bliskim Wschodzie płonie, jest w jej interesie. Od samego początku wojny w Ukrainie widziałem to, że izraelscy politycy bardzo poważne podchodzili do tego tematu, żeby nie dopuścić do destabilizacji w regionie - powiedział. Więcej o sytuacji w Izraelu można znaleźć w specjalnym raporcie - Wojna w Izraelu Wojna w Izraelu. Atak Hamasu Informacje o planowaniu wizyty Mahmuda Abbasa pojawiają się w momencie, gdy w minioną sobotę bojownicy Hamasu przeprowadzili zmasowany atak rakietowy i przeniknęli na terytorium Izraela. Na skutek walk między Hamasem a Izraelem zginęło ponad 1,5 tys. osób po obu stronach. Według izraelskich mediów śmierć poniosło 900 Izraelczyków, a jak podało Ministerstwo Zdrowia Gazy w izraelskich nalotach zginęło co najmniej 678 Palestyńczyków. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!