Dyrektor szpitala Al-Shifa powiadomił, że warunki w placówce są "tragiczne". Na miejscu znajduje się ponad 650 pacjentów, 500 pracowników i około 5 tys. przesiedleńców. - Ludzie krzyczą z pragnienia - mówił Muhammad Abu Salmiya. Strefa Gazy. Dyrektor szpitala: W placówce wciąż przebywają izraelscy żołnierze Według dyrektora największego w Strefie Gazy szpitalu placówka została otoczona przez czołgi, a nad nią latają drony. W środku wciąż mają być obecni żołnierze izraelskiego wojska, którzy kontynuują poszukiwania. Muhammad Abu Salmiya przekazał, że w trakcie działań wojska wysadzona została główna instalacja wodna. Operacja Izraela w szpitalu Al-Shifa W niedzielę rzecznik wojsk Izraela, kontradmirał Daniel Hagari przekazał, że Hamas wykorzystuje szpitale "w ramach machiny wojennej". Ujawnił także zdjęcia i filmy, na który zobaczyć było można strategię Hamasu. Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy w środę ogłosiło, że izraelska armia zniszczyła część wejścia do szpitala. Jak przekazywano, na miejscu pojawił się ciężki sprzęt. Premier Izraela Bejnamin Netanjahu w rozmowie z amerykańską stacją telewizyjną CBC News powiadomił, że istnieją "mocne przesłanki", że zakładnicy przetrzymywani przez Hamas przebywali w szpitalu Al-Shifa. Jak zaznaczył, był to jeden z powodów, dla których wojsko weszło do placówki. Netanjahu przyznał jednak, że na miejscu nie odnaleziono zakładników. Więcej informacji na temat wydarzeń na Bliskim Wschodzie w specjalnym raporcie - Wojna w Izraelu Izraelskie Siły Obronne informowały w czwartek, że w pobliżu placówki odnalezione zostało ciało 65-letniej Jehudit Weiss. Kobieta miała być jedną z zakładniczek uprowadzonych przez Hamas. Źródło: BBC *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!