O smutnej informacji przekazanej przez rodzinę nastolatki donosi BBC. W rozmowie z portalem jej bliscy przekazali, że dziewczyna została oficjalnie zidentyfikowana. Nastolatka Noiya straciła życie podczas ataku Hamasu na początku października. Przebywała wtedy wraz ze swoją 13-letnią siostrą Yahel i matką Lianne w jednym z kibuców w południowym Izraelu. - Noiya była mądra, wrażliwa, zabawna i pełna życia. Miała promienisty uśmiech i korzystała z każdej okazji, by pomóc tym, którzy mieli mniej szczęścia od niej - przekazali bliscy. W komunikacie dodali też, że była "niesamowitą wnuczką, kuzynką i siostrzenicą". - Jesteśmy załamani, że odeszła, ale wdzięczni, że tu była - podkreślili. Wojna w Izraelu. Brytyjska rodzina potwierdza śmierć 16-latki Śmierć młodszej dziewczynki, 13-letniej Yahel, potwierdzono w zeszłym tygodniu. Żegnając krewną, rodzina zaznaczyła, że była ona pełna energii i kochała jazdę na rowerze, śpiew, taniec i piłkę nożną. Czytaj też: Premier Izraela grozi Hezbollahowi. "Kontratak zdewastuje Liban" Z tekstu dowiadujemy się, że potwierdzona jest również śmierć 48-letniej matki dziewczynek, która pierwszy raz pojawiła się w Izraelu w wieku 19 lat, by działać w kibucu jako wolontariuszka. Następnie zamieszkała w tym kraju na stałe. Krewni z Wielkiej Brytanii poinformowali, że rodzina przyjeżdżała w odwiedziny co najmniej raz w roku. Tragedia brytyjskiej rodziny w Izraelu. Matka i córki zginęły, ojciec zagniony O skali tragedii, której doświadczyli ojciec i matka wraz z córkami świadczą dramatyczne wiadomości, które 48-latka wysyłała do bliskich z Wielkiej Brytanii po tym, jak Hamas zaatakował Izrael. Lianne pisała, że słyszy strzały, a także krzyki w języku arabskim. Jak także podkreślono, alarmy bezpieczeństwa nie były kobiecie obce z uwagi na niewielki dystans dzielący jej kibuc od Strefy Gazy, jednakże 7 października matka pisała brytyjskiej rodzinie, że tym razem "to zupełnie inna historia". 48-latka wraz z córkami były uznawane wcześniej za zaginione. Tak jest wciąż w przypadku ojca nastolatek, którego dotąd nie odnaleziono. Nie jest wykluczone, że mógł zostać porwany, jak inni izraelscy krewni. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!