"Izraelskie Siły Powietrzne przeprowadziły szeroko zakrojone naloty na Strefę Gazy. Uderzono w dziesiątki celów terrorystycznych Hamasu, w tym terrorystów z jednostki Nukhba" - podały Siły Powietrzne w komunikacie. Jak wcześniej wyjaśniali izraelscy wojskowi, Nukhba to elitarne oddziały Hamasu specjalizujące się m.in. w przeprowadzaniu zasadzek, rajdów i infiltracji Izraela. Wojna w Izraelu. Zlikwidowano dwóch przywódców Hamasu Według strony izraelskiej bojownicy z Nukhby byli jednymi z głównych uczestników ataku na Izrael w zeszły weekend. "Podczas nalotu, samoloty zabiły Merada Abu Merada, szefa Systemu Powietrznego Hamasu w mieście Gaza i w dużej mierze odpowiedzialnego za kierowanie terrorystami podczas sobotniej masakry" - podano w komunikacie. Kilka godzin później izraelskie lotnictwo przekazało, że zabiło kolejnego dowódcę Hamasu, tym razem bezpośrednio należącego do Nukhby. W koordynowaniu ataku uczestniczyły izraelski wywiad wojskowy oraz Szin Bet - służba specjalna odpowiedzialna za kontrwywiad i bezpieczeństwo wewnętrzne. Izrael. W nalocie zginął dowódca sił specjalnych Hamasu "Samoloty Sił Powietrznych, pod kierownictwem wywiadu Szin Bet i Ammanu, zabiły Alego Qadi, dowódcę sił Nukhba organizacji terrorystycznej Hamas, który w ostatni weekend przeprowadził atak terrorystyczny w osiedlach otaczających Strefę Gazy" - napisano. Ali Qadi był dobrze znany izraelskim służbom. W 2005 r. Qadi został aresztowany za porwanie i zamordowanie izraelskich cywili. W 2011 roku był jednym z ponad 1 027 palestyńskich więźniów wymienionych za izraelskiego jeńca Gilada Szalita. W ostatnich dniach Izrael konsekwentnie bombarduje Strefę Gazy i wezwał jej mieszkańców do ewakuacji. Wczoraj wieczorem, mimo rozpoczynającego się szabatu, orędzie wygłosił premier Izraela Benjamin Netanjahu. - Zapewniamy, że wojna będzie kontynuowana. Do Izraela nadchodzi więcej broni i amunicji. Zniszczymy Hamas i zwyciężymy. Trzeba na to czasu, ale zakończymy tę wojnę silniejsi, niż kiedykolwiek. Nie podam szczegółów tego, co nastąpi później, lecz mówię wam - to dopiero początek. Uderzymy z bezprecedensową siłą - powtórzył. Liczba ofiar śmiertelnych wśród mieszkańców Strefy Gazy od początku wojny wzrosła do 1900 osób. Izraelczycy przypuścili ofensywę po tym jak w minioną sobotę doszło do ataku palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas na Izrael. Wśród zabitych jest 614 dzieci - podał w piątek wieczorem resort zdrowia w Gazie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!