W połowie grudnia w Warszawie szef CIA Bill Burns spotkał się z premierem Kataru (Mohammed bin Abdulrahman Al Thani) w roli pośrednika Hamasu i z szefem izraelskiego Mossadu (David Barnea). Jak podaje CNN, powołując się na wypowiedzi anonimowych urzędników, to wtedy Barnea miał poruszyć kwestię pozwolenia na opuszczenie Gazy przez najwyższych rangą urzędników Hamasu w ramach porozumienia o zawieszeniu broni. Dyskusje na ten temat miały być prowadzone również w Doha, gdy w styczniu przybył tam z wizytą sekretarz stanu USA Antony Blinken. Podczas rozmów w stolicy Kataru Al Thani miał powiedzieć Blinkenowi, że rozwiązanie to "nigdy nie zadziała". Jednym z powodów jest nieufność Hamasu wobec Izraela w kwestii tego, że zakończą działania wojenne, gdy najwyżsi rangą przedstawiciele opuszczą Strefę Gazy. Jak wskazuje CNN, na temat propozycji oficjalnie nie chcieli wypowiedzieć się przedstawiciele CIA, ani amerykańscy urzędnicy i biuro premiera Izraela. "Nadzwyczajna propozycja" w obliczu deklarowanego "całkowitego zniszczenia" Hamasu "Nadzwyczajna propozycja, która nie została wcześniej ogłoszona, pojawia się w momencie, gdy Izrael walczy o osiągniecie deklarowanego wcześniej celu, którym jest całkowite zniszczenie Hamasu" - wskazuje CNN. Jak przypomniano, w toczących się od blisko czterech miesięcy walkach Izraelowi nie udało się schwytać lub zlikwidować ani jednego z najwyższych przywódców Hamasu. Co więcej, mimo działań wojska izraelskiego, około 70 proc. bojowników wciąż została "nietknięta". Opuszczenie Strefy Gazy przez czołowych przywódców Hamasu mogłoby osłabić ich kontrolę na terenie objętym walkami. Jednocześnie Izrael mógłby kontynuować poszukiwanie ich za granicami. Obecnie wiadomo, że najwyżsi rangą przedstawiciele Hamasu mieszkają m.in. w Doha, Katarze i Bejrucie. Na początku miesiąca na skutek izraelskiego ataku w Bejrucie zginął wysoki rangą urzędnik Hamasu Saleh al-Arouri. Konflikt na Bliskim Wschodzie. Rozmowy o zawieszeniu broni Propozycja Izraela dla Hamasu, która według CNN raczej nie zostanie zaakceptowana, była omawiana w ramach szerszych negocjacji o zawieszeniu broni. "Amerykańscy i międzynarodowi urzędnicy zorientowani w sprawie negocjacji uważają, że zaangażowanie w rozmowy Izraela i Hamasu w ostatnim czasie jest zachęcające, ale nie wydaje się, by zbliżano się do porozumienia" - wskazuje CNN. Aaron David Miller z amerykańskiego tink tanku Carnegie Endowment for International Peace uważa, że mimo zapewnień premiera Izraela Benjamina Netanjahu, że celem jest całkowite zniszczenie Hamasu, to presja społeczeństwa, a także rodzin osób przetrzymywanych przez bojowników, mogła wpłynąć na decyzję o zaproponowaniu opuszczenia Strefy Gazy przez najwyższych rangą przedstawicieli Hamasu. Jak zwraca uwagę portal, zmieniły się także międzynarodowe nastroje ze względu na nieustające bombardowania prowadzone przez wojsko izraelskie. Według danych Ministerstwa Zdrowia zabitych zostało ponad 25 tys. Palestyńczyków. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że postawa Netanjahu "frustruje" prezydenta USA Joe Bidena. Jego administracja w ostatnim czasie otwarcie wzywała Izrael, by zmniejszył intensywność działań. Źródło: CNN *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!