Trwa operacja wojsk izraelskich w Strefie Gazy. Na problemy z dostawą pomocy humanitarnej wraca uwagę zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych. - Mieszkańcy Gazy nie mają wyjścia. W rezultacie, nadzieja na przyszłość jest na wagę złota - mówił, cytowany przez BBC. Jak zaznaczał, w Gazie nie ma bezpiecznych miejsc, co wpływa na prowadzenie działań humanitarnych. - Przy ich planowaniu trzeba brać pod uwagę prawdopodobieństwo, że zostaną przerwane, dostawa może zostać zaatakowana, splądrowana, zatrzymana, przekierowana, że może się nie udać - podkreślił. Konflikt na Bliskim Wschodzie. "Nie ma dostaw do szpitali, będzie tylko gorzej" Zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Martin Griffiths wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy i podkreślał, jak zniszczenie systemu opieki zdrowotnej wpłynie na mieszkańców. - Dzisiaj w Gazie mamy dwóch jeźdźców Apokalipsy: konflikt i choroby. Będzie tylko gorzej, skoro nie jesteśmy w stanie zapewnić żadnych dostaw do szpitali - podkreślał. Więcej na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie w raporcie - Wojna w Izraelu W piątek rano agencja AFP powiadomiła, że na południu Strefy Gazy toczone są intensywne walki między siłami izraelskimi i bojownikami Hamasu. Najgorętsza sytuacja obserwowana jest w Chan Junis. Natomiast w nocy z czwartku na piątek agencja Reuters przekazała, powołując się na wysokiego rangą urzędnika USA, że Izrael zgodził się na otwarcie przejścia granicznego Kerem Szalom dla pomocy humanitarnej. Wojna Izrael-Hamas. USA apelują o oddzielenie cywilów od bojowników Hamasu O większą pomoc dla ludności cywilnej apelował w rozmowie telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu prezydent USA Joe Biden. Jak podał Biały Dom w komunikacie, należy oddzielić cywilów od bojowników Hamasu i "wydostać poza obszar działań wojennych". Krytycznie wobec działań sił izraelskich wypowiedział się również sekretarz stanu USA Antony Blinken. - Izrael musi przywiązywać większą wagę do ochrony ludności cywilnej - mówił, cytowany przez BBC. Według informacji przekazywanych przez przedstawicieli Hamasu w Strefie Gazy w wyniku działań prowadzonych przez Izrael zginęło ponad 17 tys. osób, w tym 7 tys. dzieci. Władze Izraela zapewniają, że podejmują działania, które pozwalają na minimalizowanie szkód wśród ludności cywilnej. Jak podkreśla BBC, mimo deklaracji w ostatnich dniach pojawiają się doniesienia o śmierci setek cywilów, w tym na obszarze, na który kazano im się ewakuować w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Źródła: BBC, Reuters, AFP *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!