Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża oświadczył, że ułatwił uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez palestyński Hamas, "transportując ich z Gazy w poniedziałek wieczorem". Chodzi o dwie starsze obywatelki Izraela. "Nasza rola jako neutralnego pośrednika umożliwia tę pracę i jesteśmy gotowi ułatwić przyszłe uwolnienia" - wskazał w oświadczeniu Czerwony Krzyż. Późny wieczorem biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu poinformowało, że dwie kobiety zostały przekazane izraelskiemu wojsku i są w drodze do placówki medycznej w Izraelu. W komunikacie wyszczególniono, że uwolnione kobiety to 79-letnia Nurit Cooper i 85-letnia Yocheved Lifshitz. Bliski Wschód: Hamas uwolnił zakładniczki, Izrael szykuje atak W sumie uwolniono dotychczas cztery osoby. Ponad 200 ciągle czeka na powrót do domu. Prezydent Joe Biden postawił wyraźny warunek w sprawie przetrzymywanych. - Powinniśmy uwolnić tych zakładników i wtedy będziemy mogli rozmawiać - mówił amerykański przywódca o ewentualnym zawieszeniu broni. Tymczasem Siły Zbrojne Izraela przygotowują się do wielkiej ofensywy na Strefę Gazy, a opóźnienia w ataku są spowodowane względami strategicznymi, operacyjnymi i taktycznymi. - To daje nam czas na przygotowania i tym teraz zajmuje się armia - oświadczył Szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela generał Herci Halewi. - Chcemy doprowadzić Hamas do punktu, w którym się rozpadnie. Jego dowództwo, jego skrzydło militarne - zaznaczył wojskowy. Źródło: Reuters *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!