W Atenach nasila się niepokój w związku z wtorkowym atakiem Iranu na Izrael, gdy wystrzelono prawie 200 pocisków balistycznych. Grecy boją się, że niepewność i pogarszające się stosunki między wrogami mogą przyczynić się m.in. do masowych ucieczek migrantów do Europy, którzy prawdopodobnie będą przemieszać się przez ich kraj. Grecja. Obawiają się fali migrantów. Zapadły pilne decyzje W związku z tym w środę Grecy zorganizowali posiedzenie Narodowej Rady Bezpieczeństwa poświęcone w całości migracji oraz terroryzmowi. Omówiono również plan ewakuacji Greków z Libanu i Izraela. W obawie przed niekontrolowanym napływem migrantów władze chcą zwiększyć liczbę miejsc w obozach dla uchodźców. Według planów wszystkie przybywające osoby mają być kierowane do kontynentalnej części Grecji ze względu na przeciążenie wysp. Jak poinformował tamtejszy portal Pineios News, Grecja jest w stanie na ten moment przyjąć około 20 tys. osób, choć podejrzewa się, że może ich napłynąć nawet cztery miliony. Seria incydentów przed izraelską ambasadą. Grecja zaostrza środki bezpieczeństwa Grecka Narodowa Służba Wywiadowcza pozostaje również stanie podwyższonej gotowości w obawie przed potencjalnymi atakami terrorystycznymi w kraju. W związku z tym na środowym posiedzeniu zdecydowano o zaostrzeniu środków bezpieczeństwa, które mogą uchronić przed niespodziewanymi działaniami. Jak wskazano, niepokój jest związany z serią incydentów, które miały miejsce w ostatnich dniach w Europie. Chodzi m.in. o eksplozje przed izraelską ambasadą w Kopenhadze oraz wtorkowy atak na placówkę dyplomatyczną Izraela w Szwecji. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!