Zdaniem Sił Obronnnych Izraela (IDF) istnieją dwie warstwy Strefy Gazy - z naziemnej korzystają palestyńscy cywile, a podziemna jest przeznaczona dla Hamasu. - To nie są bunkry dla cywilów z Gazy. Tylko dla Hamasu i innych organizacji terrorystycznych, które chcą dalej wystrzeliwać z nich rakiety na Izrael, planować operacje, umożliwiać przemieszczanie się terrorystów - powiedział w czwartek jeden z rzeczników IDF. Budowa tuneli rozpoczęła się jeszcze przed wycofaniem wojsk izraelskich w 2005 roku, ale została zintensyfikowana, kiedy dwa lata później Hamas przejął kontrolę nad tym terytorium. Zarówno Izrael jak Egipt ograniczyły wówczas ze względów bezpieczeństwa przepływ towarów i osób przez granicę. W szczytowym okresie - twierdzi BBC - prawie 2500 tuneli biegnących pod egipską granicą było wykorzystywanych do przemytu towarów handlowych, paliwa i broni przez Hamas oraz inne grupy bojowników. Wojna w Izraelu. Hamas zbudował "metro Gaza" Po 2010 roku, kiedy Izrael zaczął przepuszczać większą ilość towarów przez swoje przejścia, przemyt stał się dla Gazy mniej ważny. Egipt ukrócił ten proceder, zalewając lub niszcząc tunele. Wtedy jednak Hamas i inne zbrojne ugrupowania przejęły budowę tuneli, by za ich pomocą atakować siły izraelskie. W 2006 r. terroryści użyli jednego z nich do zabicia dwóch izraelskich żołnierzy i porwania trzeciego. W 2013 r. do mieszkańców położonego w terenie nadgranicznym kibucu zaczęły docierać dziwne dźwięki. Zaalarmowany IDF odkrył tunel o długości 1,6 km leżący na głębokości 18 m, z betonowym stropem i ścianami. - Tunele transgraniczne są zazwyczaj prymitywne, co oznacza, że brak im umocnień. Zostały wykopane w jednorazowym celu - inwazji na terytorium Izraela - mówi BBC dr Daphne Richemond-Barak, ekspert w dziedzinie podziemnych działań wojennych, która wykłada na Uniwersytecie Reichmana w Izraelu. Jak dodano, tunele wewnątrz Strefy Gazy są inne, ponieważ Hamas regularnie z nich korzysta. - Są przystosowane do dłuższej, trwałej obecności. Ukrywają się w nich przywódcy, są tam centra dowodzenia i kontroli, używa się też ich do transportu. Są wyposażone w elektryczność, oświetlenie i tory kolejowe - twierdzi ekspert. Strefa Gazy: Podziemna sieć tuneli. Cel numer jeden Izraela Uważa się, że tunele w Strefie Gazy znajdują się nawet 30 m pod powierzchnią ziemi i mają wejścia umieszczone na najniższych piętrach domów, meczetów, szkół i innych budynków publicznych, aby umożliwić bojownikom uniknięcie wykrycia. Budowa sieci wiązała się również z kosztami dla lokalnej ludności. IDF oskarżyły Hamas o przekierowanie milionów dolarów przekazanych Gazie w ramach pomocy humanitarnej na sfinansowanie tuneli, a także wykorzystanie dziesiątek tysięcy ton cementu przeznaczonego na odbudowę domów zniszczonych w poprzednich wojnach. Ekspert podkreśla, że pomimo starań Izraela, nadzieja na całkowite zniszczenie sieci jest nierealistyczna. - Hamas jest bardzo dobry w wykorzystywaniu ludzkich tarcz. Gdy atak jest bliski i oni o tym wiedzą, umieszczają niewinnych cywilów na dachach budynków. To wielokrotnie zmuszało Izrael do odwoływania ataków - mówi dr Richemond-Barak. Jak dodaje, Hamas mógłby z łatwością wykorzystać tę taktykę w kontekście tuneli i po prostu umieścić w nich izraelskich, amerykańskich i innych zakładników. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!