Reklama

"W świetle nowych zasad Polska mogłaby stracić środki UE"

"Gdyby zaproponowane powiązanie funduszy UE z przestrzeganiem rządów prawa obowiązywało obecnie, to teoretycznie fundusze dla Polski mogłyby zostać obcięte lub wstrzymane" - powiedziała w Brukseli unijna komisarz ds. sprawiedliwości Viera Jourova.

"Gdyby zaproponowane powiązanie funduszy UE z przestrzeganiem rządów prawa obowiązywało obecnie, to teoretycznie fundusze dla Polski mogłyby zostać obcięte lub wstrzymane"  - powiedziała w Brukseli unijna komisarz ds. sprawiedliwości Viera Jourova.

Przedstawiając propozycje Komisji Europejskiej, wiążące praworządność z dostępem do funduszy unijnych, Jourova podkreśliła, że w myśl nowych przepisów uzasadnione wątpliwości co do niezawisłości systemu sądownictwa w danym kraju "mogłyby stać się początkiem procedury ograniczania czy zablokowania funduszy dla takiego kraju".

Zdaniem Jourovej, KE wraz z innymi odpowiednimi instytucjami mogłaby podjąć tego rodzaju działania jako "kroki prewencyjne i odstraszające", nawet jeśli w danym państwie członkowskim "nie doszło do uchybień w zarządzaniu unijnymi pieniędzmi".

Reklama

W środę w projekcie budżetu UE na lata 2021-2027 KE zaproponowała uzależnienie wypłaty funduszy od przestrzegania praworządności. Wniosek w sprawie zawieszenia lub ograniczenia funduszy dla danego kraju będzie składany przez Komisję i przyjmowany przez kraje członkowskie.

Według KE "wzmocnienie związku między finansowaniem UE i praworządnością" to "najważniejsza zmiana w ramach proponowanego budżetu".

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy