W środę na stronie prezydenta Białorusi pojawiły się życzenia skierowane do Ukraińców - Alaksandr Łukaszenka złożył je w związku z obchodzonym w Ukrainie 24 sierpnia Dniem Niepodległości. "Jestem przekonany, że dzisiejsze sprzeczności nie będą w stanie zniszczyć wielowiekowej podstawy szczerych dobrosąsiedzkich stosunków między narodami obu krajów" - czytamy. Dalej reżimowy przywódca napisał: "Białoruś będzie nadal opowiadać się za zachowaniem harmonii, rozwojem przyjaznych, wzajemnie szanujących się kontaktów na wszystkich szczeblach". "Życzę Ukraińcom spokojnego nieba, tolerancji, odwagi, siły i sukcesów w przywracaniu godnego życia" - zakończył życzenia Łukaszenka. Aleksander Łukaszenka popierał inwazję na Ukrainę Białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka od samego początku inwazji na Ukrainę jest przychylny działaniom Kremla. Przypomnijmy, że wojska rosyjskie wtargnęły do Ukrainy również z terenu Białorusi, a w czasie trwania wojny Łukaszenka wypowiadał się w tonie wyraźnie popierającym Moskwę. Kilka miesięcy temu podczas rozmowy z Władimirem Putinem białoruski przywódca stwierdził, że "niepokoją go działania Zachodu, który próbuje rozczłonkować Ukrainę". Oskarżył też Polskę o dążenia do zajęcia zachodniej części napadniętego kraju. - Kijów w końcu będzie musiał poprosić o pomoc w zapobieganiu zajęciu zachodniej Ukrainy - mówił wówczas Łukaszenka, cytowany przez agencję Reutera. "Z Rosją nie walczy Ukraina" W sierpniu z kolei prezydent Białorusi stwierdził, że "z Rosją nie walczy żadna Ukraina". - Dzisiaj z Rosją walczy cały blok NATO i przede wszystkim Ameryka - mówił Alaksandr Łukaszenka, cytowany przez sprzyjającą reżimowi białoruską agencję Belta.