Rosjanin Aleksiej Moskalow, skazany za antywojenny rysunek swej córki, został osadzony po raz trzeci z rzędu w karcerze - podał w piątek wieczorem portal Mediazona. Moskalow przebywa w karcerze przy kolonii karnej w obwodzie tulskim. Po raz pierwszy administracja więzienna ukarała go karcerem na sześć dni 4 sierpnia za opóźnienie podczas pobudki. 10 sierpnia karę przedłużono na 13 dni twierdząc, że Moskalow nieprawidłowo przedstawił się funkcjonariuszowi więziennemu. 23 sierpnia Moskalow znów został ukarany karcerem, aż na 15 dni, ponieważ - jak określono rzekome naruszenie - "nie trzymał rąk za plecami". Rosja: Aleksiej Moskalow po raz trzeci w karcerze. Jego córka narysowała antywojenny plakat Moskalow przebywa w karcerze kolonii karnej nr 6 w Nowomoskowsku w obwodzie tulskim. Mężczyzna został skazany w marcu bieżącego roku na dwa lata więzienia za rzekomą "dyskredytację armii" rosyjskiej. Sprawę karną wszczęto, gdy jego córka Masza narysowała w szkole plakat o wymowie antywojennej, a dyrektorka szkoły zwróciła się na policję. O sprawie szeroko informowały ukraińskie oraz niezależne białoruskie media. Moskalow zdołał uciec z Rosji przed wyrokiem, ale został zatrzymany na Białorusi i wydany Rosji. W kwietniu przewieziono go do aresztu w obwodzie tulskim. 3 lipca przegrał apelację od wyroku. W wystąpieniu w sądzie mówił, że nie załamał się tylko ze względu na córkę, która w listach prosi go, by się nie poddawał. Jak informował Łukasz Bugajski, mężczyzna został schwytany na Białorusi 30 marca bieżącego roku. Jego córka miała napisać na antywojennym plakacie dwa hasła: "Nie dla wojny" oraz "Chwała Ukrainie". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!