W piątek ukraiński prezydent otrzymał raport od Naczelnego Dowódcy Ukraińskich Sił Zbrojnych Ołeksandra Syrskiego o obecnej sytuacji na linii frontu. Syrski poinformował Wołodymyra Zełenskiego m.in. o wykorzystaniu przez Rosję północnokoreańskiego personelu wojskowego w wojnie przeciwko Ukrainie. Ukraina. Wołodymyr Zełensky: Północnokoreańscy żołnierze mają trafić na front 27-28 października "Według (ukraińskiego - red.) wywiadu pierwsi północnokoreańscy żołnierze mają zostać wysłani przez Rosję do stref walk już 27-28 października" - przekazał Zełenski. Zdaniem ukraińskiego prezydenta, doniesienia te świadczą o "wyraźnej eskalacji działań Rosji" w porównaniu z komunikatami przekazywanymi w ostatnim czasie przez Kreml, które określił mianem "dezinformacji". Agencja Bloomberg przekazała z kolei, że do Rosji wkrótce uda się już druga partia północnokoreańskich żołnierzy. Agencja powołuje się na dokumenty wywiadu Korei Południowej, które zostały udostępnione jej sojusznikom i, do których udało jej się dotrzeć. Wojna w Ukrainie. Do Rosji trafi kolejna grupa żołnierzy północnokoreańskich wojskowych "Pierwsza grupa 1500 elitarnych żołnierzy sił specjalnych przechodzi już szkolenie na rosyjskim Dalekim Wschodzie w ramach planowanego rozmieszczenia około 10 000 żołnierzy Korei Północnej. Została ona przetransportowana do portu we Władywostoku między 8 a 13 października po pierwszej wizycie rosyjskich okrętów wojennych na wodach Korei Północnej od 1990 roku" - czytamy w artykule. Z wcześniejszych ustaleń brytyjskiego wywiadu wynika, że północnokoreańscy żołnierze mają otrzymać rosyjskie obywatelstwa. Chodzi o to, żeby udając mieszkańców Jakucji i Buriacji (dalekowschodnie republiki wchodzące w skład Rosji; geograficznie część Syberii) mogli się zaciągnąć się do rosyjskiej armii. W czwartek ukraiński wywiad ogłosił, że pierwsi żołnierze z Korei Północnej są już w obwodzie kurskim w Rosji. - Federacja Rosyjska nigdy nie wątpiła, że Korea Północna poważnie podchodzi do wdrożenia porozumienia dotyczącego wspólnej obrony - powiedział tego samego dnia rosyjski dyktator Władimir Putin podczas konferencji prasowej podsumowującej szczyt BRICS. Współpraca Rosji z Koreą Północną. Amunicja, żołnierze i nowe technologie Niedawno Putin przesłał bowiem do Dumy Państwowej projekt "Traktatu o wszechstronnym partnerstwie strategicznym między Federacją a KRLD". Znowelizowana umowa zawiera zapisy dotyczące wspólnej strategii bezpieczeństwa obydwu krajów. W traktacie zapisano m.in., że zbrojna napaść na jedną ze stron umowy spowoduje natychmiastową pomoc wojskową "przy użyciu wszelkich dostępnych jej środków". We wtorek ukraińskie media poinformowały, że Rosjanie złapali 18 zbiegłych północnokoreańskich żołnierzy, którzy bez rozkazu opuścili pozycje w rosyjskim obwodzie kurskim. Łącznie grupa północnokoreańskich wojskowych w tym obwodzie miała liczyć 40 żołnierzy. Mają zostać zaangażowani w działania szturmowe przeciwko ukraińskiej armii. W ubiegłym tygodniu prezydent Zełenski oskarżył Koreę Północną o militarne wspieranie Rosji, poprzez wysyłanie tam swoich oficerów oraz przygotowania do udostępnienia tysięcy kolejnych wojskowych. Ukraińskie media od niemal połowy roku zwracają uwagę na wymianę kadr szkoleniowych oraz barter wojskowy Korei Północnej i Rosji. Dotychczasowe ustalenia mają świadczyć o "faktycznym" zaangażowaniu Korei Północnej w wojnę w Ukrainie po stronie Rosji - o czym mówił niedawno Zełenski. Pjongjang wspiera Rosję przede wszystkim amunicją, szacowaną już na miliony sztuk. Korea zaopatruje partnera również w pociski balistyczne, co także potwierdzały ustalenia ukraińskich służb. Zapłatą Rosji są nowe technologie, w tym wojskowe, które pozwalają na rozwój sił zbrojnych w państwie Kim Dzong Una. Źródła: Ukraińska Prawda, Bloomberg