Pierwsze alarmy ogłoszono około godziny 4:30 i dotyczyły regionów południowych i wschodnich Ukrainy. Jak wówczas poinformowano, miało to związek z aktywnością rosyjskich samolotów Tu-95MS, które wzbiły się w powietrze. W ciągu kilku minut alarmy rozszerzyły się na cały kraj. Jednocześnie Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały obywateli o wystrzeleniu pierwszych rakiet z kierunku południowego. Jak przekazano chodziło pociski typu "Kalibr", które miały wystartować z fregaty "Admirał Makarow" znajdującej się na Morzu Czarnym. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Ostrzał Ukrainy. Rakiety skierowane na Kijów O godzinie 6:14 mer Kijowa poinformował w mediach społecznościowych o eksplozjach w stolicy. Informacje potwierdziły Siły Obronne Południowej Ukrainy i Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. "Zagrożenie rakietowe w związku z wystrzeleniem rakiet manewrujących z samolotów Tu-95MS. Nie ignorujcie powietrznych sygnałów (...) Apelujemy o niefilmowanie i niepublikowanie w sieci pracy naszych obrońców! Dbajcie o swoje bezpieczeństwo. Kryjcie się w schronach w czasie powietrznego sygnału ostrzegawczego" - napisano. "Rakiety manewrują z obwodu kijowskiego do Czerkas, Winnicy i Żytomierza. Alarm powietrzny trwa! W obwodzie, na podejściach do Kijowa, działa obrona powietrzna. Pozostańcie w schronach do czasu odwołania alarmu powietrznego" - dodał szef miejscowych władz wojskowo-administracyjnych Serhij Popko. Pomimo, że różnego typu rakiety wleciały do Kijowa jednocześnie z kilku stron, to według wstępnych informacji obronie przeciwlotniczej udało się zniszczyć wszystkie środki wystrzelone przez Rosjan. Ukraina. Atak rakietowy na Lwów. Są osoby ranne Jak poinformował burmistrz Lwowa Andrij Sadowy nad terytorium obwodu lwowskiego przyleciało ponad 10 rosyjskich rakiet. Atak skierowany był na obiekty infrastruktury znajdujące się w rejonie ulicy Naukowej. Wybuch był na tyle silny, że w 16 budynkach mieszkalnych fala uderzeniowa wybiła część okien i uszkodziła zaparkowane w pobliżu samochody. W wyniku ataku ranne zostały trzy osoby. "Obrona przeciwlotnicza dobrze poradziła sobie z tym atakiem, ale mamy jedno trafienie w obiekt infrastruktury. Fala uderzeniowa wybiła okna w budynkach mieszkalnych przy ulicy Naukowej, dotknęła także szkołę. Służby ratunkowe są na miejscu. Ustalamy konsekwencje ataku" - poinformował Sadowy. Obecnie ulica Naukowa jest całkowicie zamknięta dla ruchu. Na miejscu pracują przedstawiciele służb. Jak przekazał szef wojskowo-administracyjnych władz obwodu lwowskiego, w ataku ucierpiały trzy osoby, które trafiły do szpitala. Ostrzał Ukrainy trwa. Alarmy w całym kraju Kilkanaście minut po godzinie 8 w sieci pojawiła się oficjalna informacja Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Według komunikatu Rosjanie wystrzelili tej nocy łącznie 26 pocisków. 12 rakiet manewrujących z samolotów strategicznych TU-95MS, 6 rakiet balistycznych "Iskander-M", 2 rakiety manewrujące Kalibr, 4 kierowane rakiety powietrzne Ch-59 i 2 przeciwlotnicze rakiety kierowane S-300. "Siły i środki Sił Powietrznych zniszczyły 13 rakiet różnego typu" - podkreślono. Obecnie na terenie całej Ukrainy nadal trwa alarm. Tym razem związany jest z aktywnością rosyjskich samolotów MIG-31K. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!