W niedzielę przypada 802. dzień wojny w Ukrainie. Według analiz amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną w poprzednią noc z piątku na sobotę Rosjanie "poczynili znaczące postępy taktyczne na północny zachód od Awdijiwki w pobliżu Archangielska". Zdobycie tej wsi potwierdził w sobotę wieczorem także proukraiński kanał w mediach społecznościowych DeepState. Z jego relacji wynika, że żołnierze nieprzyjaciół podnieśli tam flagę nad jednym z budynków. Jeszcze na początku tego tygodnia w poniedziałek 29 kwietnia w Interii pisaliśmy o zaciekłych walkach o pobliską miejscowość Oczeretyne. Ukraina-Rosja. Armia Kremla zdobyła kolejne miejscowości. Kijów czeka na pomoc USA ISW stwierdził, że możliwą przyczyną dynamicznych działań Rosjan na tym odcinku są bezpośrednie skutki decyzji strony ukraińskiej o wycofaniu się z tego obszaru w piątek. "Inny materiał geolokalizacyjny pokazuje, że wojska rosyjskie posunęły się także na wschodnie obrzeża wsi Archangielsk" - czytamy w raporcie think tanku. W ocenie amerykańskiej grupy powyższe dane wskazują, że najprawdopodobniej siły Kremla zajęły również inne nieodległe osady - Keramik i Nowokalinowo - obie na południowy wschód od Archangielska. Analitycy z Instytutu przypuszczają, że Ukraińcy "być może zdecydowali się zamienić przestrzeń na czas" w oczekiwaniu na zwiększoną pomoc zza Oceanu, która niebawem ma dotrzeć na linie frontu. Z kolei zdaniem mjr Aleksieja Hetmana - weterana wojny rosyjsko-ukraińskiej, a dziś komentatora bieżących sytuacji cytowanego przez agencję Unian - Rosjanie "przegapili już swoje okno możliwości", jakie mieli na początku tego roku w związku z opóźnieniami dostaw sprzętu wojskowego ze Stanów Zjednoczonych. Wojna w Ukrainie. ISW: Celem rosyjskiej ofensywy jest pełne zajęcie dwóch obwodów W sobotniej analizie o sytuacji na linii frontu ISW podkreślił, że latem 2024 roku Rosja planuje rozpocząć operację ofensywną w Ukrainie. Specjaliści podkreślają zarazem - powołując się na źródła w ukraińskich służbach - że celem działań ich wroga ma być całkowite zdobycie obwodów donieckiego i ługańskiego. Twierdzenia ISW potwierdził również dowódca jednostek lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Pawluk. Według wojskowego, jeśli Rosjanom uda się zdobyć Donbas, armia Kremla będzie próbowała zająć także obwód zaporoski. Gen. Pawluk oświadczył również, że siły rosyjskie mają też plan zajęcia drugiego najludniejszego miasta Ukrainy - Charkowa - a także innego miasta obwodowego - Sum. Według Instytutu natomiast zdobycie Charkowa będzie dla Rosji trudne. Tymczasem zdaniem ukraińskiego żołnierza Mykoły Wołochowa oddziały jego armii są gotowe na wiele opcji. - Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz, bazując na maksymalnych możliwościach wroga, a nie na najbardziej prawdopodobnych działaniach. Takie działanie to podejście uniwersalne zarówno na wojnie, jak i w biznesie - tłumaczył dowódca w rozmowie z Radiem NV. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w Białym Domu Jake Sullivan ocenił natomiast, że zatwierdzona w ostatnim czasie amerykańska pomoc wojskowa pomoże Ukrainie przeprowadzić kontrofensywę w 2025 roku. Więcej informacji o wojnie w Ukrainie. Czytaj raport specjalny Interii. Źródło: ISW, Unian, Financial Times, Interia ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!