W piątek Malar opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym opisała, na czym polegała przewaga Ukrainy na początku wojny. "Nasz sztab działał znacznie wydajniej niż sztab wroga. Nasze operacje specjalne były lepiej zaplanowane. Wojskowa biurokracja była znacznie prostsza niż u wroga" - podkreśliła. "Jednak nie tylko my zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Wróg także" - zaznaczyła dalej. Wskazała również, że gdyby obie armie porównać czysto matematycznie, to Ukraina "nie powinna już istnieć jako państwo". Wojna w Ukrainie. "Rosjanie zaczęli się od nas uczyć" "Wyzwoliliśmy wiele terytoriów i całkiem pewnie utrzymujemy obronę. I wrogowie zaczęli się od nas uczyć" - napisała. Zdaniem Malar Rosjanie zapożyczyli specyfikę działania sztabu, która w przeszłości dawała Ukraińcom przewagę. "Zaczęli kopiować decyzje wojskowe i optymalizować proces decyzyjny. I pomimo tego, że atakują potężnie, wykorzystują nasze pomysły militarne nawet do rozmieszczania jednostek" - oceniła. Malar podsumowała, że proces kopiowania dobrych rozwiązań jest nieunikniony. "Czas gra na naszą niekorzyść. Czy jest z tego wyjście? Było i rok temu. Pomóc nam z bronią i obroną przeciwlotniczą, abyśmy zyskali przewagę i wyzwoli nasze terytorium" - napisała. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!