Czwartek to piętnasty dzień wojny w Ukrainie. Kraje zachodu starają się hamować zapędy Putina, m.in. poprzez sankcje nakładane na Rosję. Podczas czwartkowej konferencji prasowej, Zbigniew Ziobro domagał się, by sankcjami objąć również kraje, które "finansują zbrodnie i wojnę". Ziobro: Wzywamy Parlament Europejski, by przyjął rezolucję domagającą się nałożenia sankcji na kraje, które finansują zbrodnie i wojnę Putina Wzywamy Parlament Europejski, by jak najszybciej przyjął rezolucję domagającą się nałożenia sankcji na kraje, które wbrew zasadom praworządności, wbrew zasadom Unii Europejskiej, finansują zbrodnie i wojnę Putina - powiedział w czwartek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Na czwartkowej konferencji prasowej minister sprawiedliwości podkreślił, że "jest rzeczą budzącą zgrozę, jeśli w Parlamencie Europejskim nie zapada dziś rezolucja wzywająca do nałożenia sankcji z uwagi na warunkowość, na naruszenie zasad UE, zasad praworządności przez te kraje, które dalej chcą usilnie handlować i wzmacniać tym samym Putina, zbrodniarza, wielokrotnego mordercę". Minister sprawiedliwości: Tego nie da się pogodzić z unijną praworządnością "Wzywamy Parlament Europejski, by jak najszybciej przyjął rezolucję domagającą się nałożenia sankcji na kraje, które wbrew zasadom praworządności, wbrew zasadom UE - finansują zbrodnie i wojnę Putina" - oświadczył Ziobro. Zaznaczył, że "nie da się tego pogodzić z wartościami unijnymi". "Nie da się tego pogodzić z praworządnością unijną, bo co ma praworządności do zbrodni, które powinny być ścigane z udziałem krajów UE i ich organów ścigania, a nie wspierane i wzmacniane przez codzienne przelewy gigantycznych kwot milionów euro na konta rosyjskich banków" - powiedział minister sprawiedliwości.