Rosja "nie spodziewała się takiego oporu (...) W ciągu 19 dni rosyjska armia poniosła większe straty niż podczas dwóch wojen czeczeńskich" - powiedział Zełenski. Podkreślił, że rosyjskie wojsko jest odpowiedzialne za zbrodnie wojenne, za "świadome wywołanie katastrofy humanitarnej" w ukraińskich miastach. - Każdy, kto jest odpowiedzialny za wojnę. Każdy, kto odpowiedzialny jest za zniszczenie demokracji. Każdy, kto odpowiedzialny jest za represje wobec ludzi. Każdy otrzyma odpowiedź - zapowiedział Zełenski. Jednocześnie zaapelował do rosyjskich żołnierzy, walczących na Ukrainie, by złożyli broń. Podziękował też tym Rosjanom, którzy "nie przestali mówić prawdy", odnosząc się do antywojennych protestów w Rosji. Wskazał na przykład dziennikarki, która w poniedziałek w rosyjskiej państwowej telewizji Kanał 1., podczas programu informacyjnego na żywo, pojawiła się za prezenterką z plakatem antywojennym w rękach, powtarzając "przerwijcie wojnę".