- W ciągu ostatnich siedmiu dni poczyniliśmy postępy w sektorze południowym - powiedział Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu wideo. - W sektorze Bachmutu panuje ruch. Tak, jest ruch - dodał prezydent Ukrainy. Wojna na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski o kluczowym kierunku W niedzielę wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski napisał na Facebooku: "Dziś w pobliżu miasta Czasiw Jar w obwodzie donieckim rosyjscy terroryści zaatakowali pojazd wolontariuszy. Bezpośrednie trafienie z systemu rakiet przeciwpancernych. W tej chwili wiemy na pewno, że zginął Anthony Ignat z Kanady. Niestety, najprawdopodobniej zginęła także Emma Igual z Hiszpanii. Składam kondolencje ich rodzinom. Dwóch innych wolontariuszy zostało zabranych do szpitali w Dnieprze - obywatel Niemiec Mawick Ruben i obywatel Szwecji Johan Mathias - otrzymują oni niezbędną pomoc". W opinii prezydenta Ukrainy "rosyjski ostrzał po raz kolejny potwierdza, jak wojna przeciwko Ukrainie jest bliska każdemu na świecie, kto naprawdę ceni życie ludzkie i wierzy, że powstrzymanie terroru i pokonanie zła jest wspólnym moralnym obowiązkiem ludzkości". Dalej Zełenski podziękował wszystkim walczącym na froncie żołnierzom oraz obywatelom, którzy wspierają działania armii ukraińskiej. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Siły Powietrzne Ukrainy o wrogich dronach Tymczasem w nocy z niedzieli na poniedziałek Siły Powietrzne Ukrainy informowały o tym, że "dwie grupy Shahedów lecą z południa i wschodu w kierunku Krzywego Rogu!". "Nie ignorujcie lotniczych sygnałów ostrzegawczych!" - dodano w komunikacie. Również mieszkańcy kilku regionów na południu Ukrainy byli informowani o groźbie użycia przez rosyjskie wojsko dronów szturmowych. "Dniepropietrowsk, Zaporoże, Chersoń, Mikołajów - zagrożenie użyciem szturmowych UAV!" - można było przeczytać w poście Sił Powietrznych. Jak z kolei informowało rosyjskie Ministerstwo Obrony, którego oświadczenie cytuje agencja Reutera, w nocy rosyjskie systemy obrony powietrznej miały zniszczyć dwa wystrzelone przez Ukrainę drony nad obwodem biełgorodzkim. Gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow przekazał w komunikacie, że nie odnotowano szkód. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!