W czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystąpił przed australijskim parlamentem. Mówił przede wszystkim o konieczności ukarania Rosji za napaść na Ukrainę i zablokowanie Morza Czarnego, zagrożeniu dla światowego bezpieczeństwa i zwiększeniu pakietu sankcji w stosunku do agresora. - Wróg chce naszego zniewolenia, nie chcą dać nam szansy na wolne życie. Ukraina chroni teraz wartości Zachodu, wartości całego świata - mówił Zełenski w odniesieniu do rosyjskiej napaści. Wołodymyr Zełenski. Rosja musi ponieść karę Prezydent Ukrainy kilkukrotnie zaznaczał, że przywódcy, którzy uciekają się do gróźb i agresji nie powinni pozostawać bezkarni. Mówił, że niezbędne jest nałożenie jeszcze ostrzejszych sankcji na Rosję. - Musimy wykorzystać wszelkie narzędzia, by pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za to, co dzieje się w Ukrainie, przywódcy nie powinni być bezkarni. Rosja musi ponieść karę za szantaż Zachodu bronią atomową, żadne państwo nie powinno mieć takich możliwość, nie powinno mieć możliwości zamknięcia całego morza. Musimy karać solidarnie, jako cały świat. Nieukarane zło powróci z poczuciem bezkarności i wszechwładności - powiedział Zełenski. Prezydent Ukrainy dodał, że świat musi naprawić błędy z przeszłości, gdy Rosja nie była karana za swoje przewinienia. Jak mówił Rosja wykupuje swoje prawa ropą. "Walczymy z armią uznawaną za potęgę" Prezydent Ukrainy mówił też o heroicznej walce narodu ukraińskiego z rosyjskim najeźdźcą, który uznawany jest za światową potęgę. Podziękował przy tym Australii za wsparcie i poprosił o dostawy broni. - Naród ukraiński pokazał jak cenimy sobie naszą wolność, jak bardzo jesteśmy zdeterminowani by o nią walczyć i jej bronić. Walczymy z armią, która uznawana jest za światową potęgę, dlatego potrzebujemy pomocy. Australia przekazała nam już broń, za co jestem ogromnie wdzięczny, jeśli możecie przekazać nam jej więcej, byłoby to ogromne wsparcie - mówił Wołodymyr Zełenski. Zełenski dodał, że poza stawianiem oporu trzeba myśleć też o tym jak odbudować Ukrainę po zakończeniu wojny. Zaprosił ekspertów i firmy, które mogłyby pomóc w odbudowaniu miast w Ukrainie. - Będziemy potrzebowali pomocy by odbudować miasta takie jak Chersoń, które walczą teraz o swoją wolność - powiedział. - Wiem, że dystans geograficzny między nami jest ogromny, ale czym jest dystans kiedy się rozumiemy, kiedy mamy wspólną wizję świata, kiedy widzimy tragedię, która dzieje się w Ukrainie. Ten dystans nie ma znaczenia, znaczenie ma ludzkość, znaczenie ma to, żeby być człowiekiem - zakończył Wołodymyr Zełenski.