Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy oficjalnie podzielił się ustaleniami w sprawie dostarczania Rosji przez Iran sprzętu wojskowego. Prezydent oświadczył, że Teheran "otwarcie" wspiera reżim i dostarcza Moskwie broń. Ukraiński polityk przebywa we wtorek w Brukseli, gdzie spotkał się m.in. z premierem Belgii Alexander De Croo. Jak mówił Zełenski, "dziś Rosja nie jest sama w wojnie przeciwko Ukrainie". - Istnieją otwarte dostawy broni z Iranu. Nie tylko drony, ale także pociski rakietowe - wymienił prezydent. Rosja jest wspierana przez Iran. "Mamy pewne informacje" Zełenski przekazał, że ukraińskie służby ustaliły, że podobnego wsparcia udziela Rosji także Korea Północna. Także i w tym przypadku już wcześniej pojawiały się doniesienia, że Pjongjang prawdopodobnie dostarcza Moskwie sprzęt wojskowy. Według prezydenta Ukrainy mowa jest o pociskach artyleryjskich oraz rakietach. - Mamy pewne informacje z naszego wywiadu, ale nie ujawnimy ich publicznie, dopóki nie będziemy mieli stuprocentowej pewności na temat dostaw z tego lub innego państwa dla rosyjskiego zła - podkreślił Zełenski. Wołodymyr Zełenski: Wojna musi zakończyć się sprawiedliwie Polityk zapewnił jednocześnie, że "Ukraina chce, aby wojna zakończyła się sprawiedliwie" poprzez "ostateczne zwycięstwo nad Rosją". - Przede wszystkim, jeśli chcemy sprawiedliwości, a Ukraina, jako państwo demokratyczne, domaga się tego od demokratycznego świata, to Ukraina musi wygrać. Ale nie chcę składać głośnych oświadczeń: trudno jest wygrać samą bronią. Ukraina naprawdę chce, aby wojna zakończyła się jak najszybciej, ale w sprawiedliwy sposób - z uczciwym pokojem. I potrzebujemy broni, aby zapobiec całkowitemu zniszczeniu, aby zapobiec okupacji - mówił Zełenski. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Zdaniem prezydenta Ukrainy okupacja - od samego początku agresji na pełną skalę - była głównym celem Rosji. - Musimy walczyć z tym złem - oświadczył Zełenski. Polityk dodał, że Kijów jest wdzięczna za decyzję Belgii o dostarczeniu Ukrainie 30 myśliwców F-16 do 2028 roku i apelował, by kolejne kraje podjęły podobne decyzje. Jednocześnie mówił, że konieczne jest "równoległe podążanie ścieżką dyplomatyczną". Rosja i Iran. "Nowy poziom współpracy" Doniesienia o dostarczaniu przez Iran sprzętu Rosji, w tym m.in. dronów typu Shahed, pojawiały się już wcześniej. Według Juliana Ropckego, dziennikarza ds. polityki bezpieczeństwa i konfliktów dziennika "Bild", w ostatnim czasie Iran mógł po raz pierwszy dostarczyć Rosji najnowsze bomby Qaem-5. Zdaniem eksperta wskazywać to może na "nowy poziom" współpracy wojskowej między Teheranem a Kremlem. Iran zaczął korzystać z bomb zaledwie pięć lat temu. Źródło: Unian, "Bild" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!