Rozmowa, którą Wołodymyr Zełenski chciał odbyć z amerykańskimi senatorami, miała być szansą za przełamanie patowej sytuacji z funduszami na wsparcie Ukrainy - Biały Dom apeluje do Kongresu o uchwalenie funduszy dla Kijowa od połowy października, jednak do przełomu wciąż nie doszło. O tym, jak poważna jest sytuacja, informowała również szefowa Biura Budżetu i Zarządzania (OMB) w Białym Domu Shalanda Young. Wskazywała, że "skończyły się pieniądze dla Ukrainy i prawie skończył się czas". Wołodymyr Zełenski miał powalczyć o fundusze dla Ukrainy w Senacie USA. Nagle odwołał przemowę Przywódca senackiej większości w USA Chuck Schumer zapowiedział w poniedziałek, że prezydent Ukrainy wystąpi na zamkniętym briefingu dla amerykańskich senatorów, a dzień później politycy podczas głosowania podejmą w tej sprawie decyzję. Jak mówił, to administracja prezydenta Joe Bidena miała poprosić Wołodymyra Zełenskiego, by ten zwrócił się do senatorów, żeby "mogli bezpośrednio od niego usłyszeć, co jest na szali". Waga zapowiadanej rozmowy Zełenskiego z senatorami była więc ogromna. Nieoczekiwanie okazało się jednak, że do żadnej przemowy nie dojdzie. "Prezydent Wołodymyr Zełenski niespodziewanie odwołał spotkanie online z senatorami USA, podczas którego miał apelować o dalsze finansowanie ukraińskiego wojska" - poinformowała agencja AFP, powołując się na słowa jednego z czołowych członków Partii Demokratycznej. Nagła decyzja prezydenta Ukrainy. "Coś stało się w ostatniej chwili" W rozmowie z reporterami informację potwierdził Chuck Schumer. - Zełeński nie był w stanie przybyć, coś stało się w ostatniej chwili - przekazał. Sytuację na łamach Fox News skomentował również ukraiński minister obrony Rustem Umerow. - To jest wojna. Sytuacja się zmienia. Myślę, że prezydent Zełenski zrobi to następnym razem, gdy będzie to możliwe - przekazał. Czytaj też: Misja Wołodymyra Zełenskiego. Musi przekonać amerykańskich senatorów Szef ukraińskiego MON nie sprecyzował, dlaczego do przemowy prezydenta Ukrainy nie doszło. Tymczasem rozmowy nadal zdają się tkwić w martwym punkcie. - Kontynuacja wyzwolenia terytoriów będzie niemożliwa i stworzy duże ryzyko przegranej wojny - powiedział szef prezydenckiego gabinetu Andrij Jermak, nie ukrywając, ze opóźnienie decyzji USA o dalszym wsparciu Ukrainy "stwarza ogromne ryzyko", również przegrania wojny. Źrodła: Ukraińska Prawda, AFP, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!