"Przestępcy wojenni uczestniczący w popełnianiu zbrodni wojennych przeciwko narodowi Ukrainy w mieście Borodzianka w obwodzie kijowskim to personel wojskowy 234. Pułku Desantowo-Szturmowego (jednostka wojskowa 74268) z Pskowa. Pamiętajcie! Za okrucieństwa popełnione na ludności cywilnej Ukrainy wszyscy zbrodniarze wojenni zostaną postawieni przed sądem i pociągnięci do odpowiedzialności" - czytamy w komunikacie służby wywiadowczej. Lista opublikowana przez ukraiński wywiad wojskowy zawiera nazwiska, funkcje, stopnie wojskowe, daty urodzin, a także dane najbliższych krewnych. "Rozbieramy bloki, bo w piwnicach są ciała zabitych ludzi" - W Borodziance w obwodzie kijowskim w ciągu jednego dnia znaleziono kolejnych 10 ciał ofiar rosyjskiej inwazji - poinformował przedstawiciel służb ratunkowych Bohdan Danyliuk, cytowany w sobotę przez ukraińską redakcję BBC. Ciała ośmiu osób znaleziono pod gruzami najbardziej zniszczonych bloków ośmiopiętrowych, a kolejne dwa ciała pod gruzami budynków czteropiętrowych. Według Danyliuka najbardziej ucierpiało centrum miasta, które było ostrzeliwane przez Rosjan rakietami z samolotów. Przedstawiciel służb zaznaczył, że jest też dużo zniszczeń w części miasta, w której mieszczą się domy jednorodzinne. - Ale na razie rozbieramy bloki, bo tam w piwnicach są ciała zabitych ludzi - dodał. BBC podkreśla, że ratownicy i wolontariusze przeszukują gruzy budynków w Borodziance już czwarty dzień. Jest nadzieja, że pod gruzami są jeszcze żywi ludzie, ale jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę charakter zniszczeń - uważa Danyliuk. Borodzianka, położona na północny zachód od Kijowa, została niedawno przejęta przez siły ukraińskie po wycofaniu się z niej wojsk rosyjskich. Jest jednym z najbardziej zniszczonych w wyniku rosyjskiej inwazji miast obwodu kijowskiego. Władze Ukrainy informowały wcześniej, że pod gruzami zbombardowanych bloków mieszkalnych mogą znajdować się ciała setek ludzi.