W drugą rocznicę rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę głos zabrała Marija Zacharowa. Bliska współpracowniczka Siergieja Ławrowa skrytykowała postępowanie Niemiec i innych ukraińskich sojuszników. Na swoich mediach społecznościowych cytowała słowa niemieckiej minister spraw zagranicznych Annaleny Baerbock. - Kiedy zaczynaliśmy wprowadzać sankcje, nikt z nas nie wierzył, że to powstrzyma inwazję. Po prostu sankcje są istotne - wskazywała członkini rządu Olafa Scholza. Taką politykę wobec Rosji skrytykowała Zacharowa. "Jak mówią, nikt z nich nie myślał, że obrót o 360 stopni doprowadzi do zmiany kursu, to było po prostu ważne" - pisała. Marija Zacharowa ostro o niemieckiej minister Samą minister nazwała "zadziwiająco niewykształconą i ograniczoną". Podkreślała zarazem, że nie jest to odosobniony przypadek. "Są ich setki w rządach Unii Europejskiej" - zaznaczyła. Zacharowa na tym nie poprzestała i postanowiła przypomnieć pewną sytuację ze spotkania ministerialnego w Rio de Janeiro. Annalena Baerbock miała wówczas zwrócić się do rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, którego nie było na sali. - Siergieju Ławrowie, zwracam się do ciebie - przytaczała jej słowa Zacharowa. Ławrow był wówczas na spotkaniu dwustronnym. "Na jego miejscu usiadł zastępca, który bezskutecznie próbował wytłumaczyć Annalenie, że nie jest Ławrowem, ale nie udało jej się przekonać" - opisywała rzeczniczka rosyjskiego MSZ. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!