Od pierwszych dni rosyjskiej agresji oczy świata zwrócone są na Wyspę Węży, której bohatersko bronili ukraińscy pogranicznicy - początkowo informowano, że wszyscy zginęli, później okazało się, że trafili do niewoli. Wyspa została następnie odbita, a teraz ponownie jest w rękach Rosjan. Zdjęcia satelitarne wykonane przez Maxar Technologies pokazują mały sukces ukraińskiej armii. W wyniku ataku dronami zniszczono obronę powietrzną wroga - wyrzutnie rakietowe i kilka budynków na wyspie. Kluczowe znaczenie dla Rosjan Ukraiński ekspert wojskowy Ołeh Żdanow ocenił w środę, że "jeśli rosyjskie wojska umocnią się na Wyspie Węży na Morzu Czarnym, to będą mogły rozmieścić tam systemy obrony powietrznej i kontrolować niebo nad południowo-zachodnią Ukrainą". - Ma to kluczowe znaczenie dla zabezpieczenia rosyjskiej operacji desantu w kierunku Naddniestrza - dodał. - Po zatopieniu krążownika Moskwa przez ukraińskie wojsko (14 kwietnia - red.) rosyjska Flota Czarnomorska posiada ograniczone możliwości zabezpieczenia się przed naszymi atakami z powietrza. Dlatego Rosjanie chcą postawić na Wyspie Węży systemy obrony powietrznej dalekiego zasięgu, aby kontrolować podejścia do portów i przestrzeń powietrzną w ukraińskiej części Besarabii (w Budziaku, południowej części obwodu odeskiego - red.) - wyjaśnił Żdanow na antenie telewizji Nastojaszczeje Wriemia. W jego ocenie, po umocnieniu się na wyspie, Rosjanie mogą spróbować przeprowadzić operację desantową w Budziaku w celu przebicia się do Naddniestrza (separatystycznego, kontrolowanego przez Moskwę regionu na wschodzie Mołdawii - red.) i wzmocnienia tamtejszego zgrupowania rosyjskich wojsk, liczącego 1,5 tys. żołnierzy. - Wyspa Węży ma kluczowe znaczenie. (...) Nie można pozwolić wrogowi "zamknąć" przestrzeni powietrznej nad południowo-zachodnią Ukrainą - dodał ekspert. Podobnie uważają Brytyjczycy Wcześniej w środę podobne oceny przedstawiło brytyjskie Ministerstwo Obrony. "Jeśli Rosja umocni swoją pozycję na Wyspie Węży, może zdominować północno-zachodnią część Morza Czarnego dzięki strategicznej obronie przeciwlotniczej i pociskom manewrującym obrony wybrzeża" - wyjaśniono w porannej aktualizacji wywiadowczej.