Jak informuje "Politico", powołując się na ekspertów MAEA, w ciągu ostatniego tygodnia w pobliżu elektrowni wielokrotnie słyszane były silne eksplozje. Jest to związane z trwającymi działaniami kontrofensywnymi Sił Zbrojnych Ukrainy, które atakują rosyjskie linie obrony na niemal całej długości frontu zaporoskiego. - Jestem głęboko zaniepokojony możliwymi niebezpieczeństwami, na jakie może narażać się stacja w okresie zwiększonego napięcia militarnego w regionie - powiedział Rafael Mariano Grossi, dyrekto generalny agencji. - Cokolwiek wydarzy się w strefie konfliktu, gdziekolwiek by to było, każdy może stracić na wypadku nuklearnym, dlatego wzywam do podjęcia wszelkich niezbędnych środków, aby temu zapobiec - dodał. Rosyjskie wojska zaminowały teren Alarmujący komunikat Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej ONZ to kolejny sygnał od ekspertów, w którym podkreślone jest poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu. 23 lipca znajdujący się na terenie elektrowni przedstawiciele MAEA poinformowali o odnalezieniu min przeciwpiechotnych na obrzeżach terenu ZEA. Kilka dni później informację rozszerzono, podając, że w pobliżu odkryto także inne obiekty wybuchowe. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Pod koniec sierpnia Siły Zbrojne Ukrainy przekazały, że oddziały saperskie działające na kierunku zaporoskim zneutralizowały pięć rosyjskich min przeciwpiechotnych, które znajdowały się na drodze dojazdowej do elektrowni. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!