W Biełgorodzie, mieście w Rosji położonym nieopodal granicy z Ukrainą, doszło do eksplozji; są trzy ofiary śmiertelne, uszkodzonych zostało 11 bloków mieszkalnych - poinformował w niedzielę gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow. Szef regionalnych władz, cytowany przez agencję Reutera, przekazał doniesienia o 11 blokach mieszkalnych i 39 domach prywatnych, które zostały uszkodzone w wyniku wybuchu. Pięć domów uległo zniszczeniu. Dodał, że ranne są cztery osoby. Przed informacjami o zniszczeniach urzędnik poinformował o "serii głośnych dźwięków" przy jednej z ulic oraz pożarze jednego z domów. Napisał także w mediach społecznościowych, że "prawdopodobnie zadziałała obrona przeciwlotnicza".