"Delegacja Federacji Rosyjskiej poinformowała, że zawiesza na czas nieokreślony swój udział w realizacji działań inicjatywy, w tym w inspekcjach" - podało JCC, odpowiedzialne za nadzorowanie umowy o eksporcie ukraińskiego zboża. Wcześniej w niedziele ONZ, Turcja i Ukraina zgodziły się na plan odblokowania 14 statków, które znajdują się na wodach tureckich. Stało się to dzień po tym jak Rosja zawiesiła swój udział w inicjatywie zbożowej na Morzu Czarnym, pozwalającej na eksport żywności z ukraińskich portów - podał Reuters. Zełenski: Rosja świadomie pogłębia kryzys żywnościowy Moskwa ogłosiła w sobotę, że zawiesza swój udział w umowie zbożowej w związku z rzekomym "atakiem terrorystycznym na okręty Floty Czarnomorskiej i statki cywilne, które biorą udział w zabezpieczeniu korytarza zbożowego". Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył natomiast, że Rosja świadomie zaostrza kryzys żywnościowy już od września, blokując ruch statków z ukraińskimi produktami rolnymi. Umowy o odblokowaniu eksportu zbóż z ukraińskich portów przez Morze Czarne i cieśniny tureckie podpisali 22 lipca w Stambule przedstawiciele Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ. Porozumienie zawarto na 120 dni - czyli do 19 listopada - z możliwością przedłużenia. Prezydent Ukrainy: Odparliśmy zaciekłą ofensywę Rosjan Blokada eksportu była skutkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Walki między broniącą się armią a agresorem trwają na wschodzie Ukrainy. Zełenski przekazał w niedzielny wieczór, że siły podległe rządowi w Kijowie odparły "zaciekłą ofensywę" Rosjan w obwodzie. Jak również powiedział, ukraiński "fundusz wymiany" został uzupełniony, co oznacza, że rosyjscy żołnierze zostali wzięci do niewoli. Najbardziej zacięte walki toczyły się w obwodzie donieckim wokół miast Bachmut i Awdijiwka.