Mołdawia zdecydowała się na przyłączenie do sankcji, jakie Unia Europejska nałożyła - i stale nakłada - na Federację Rosyjską, w związku z trwającą od ponad roku wojną w Ukrainie. Na odpowiedź Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji nie trzeba było długo czekać. Mołdawia dołączy do sankcji na Rosję. Moskwa zapowiada "kroki odwetowe" Strona rosyjska uważa, że decyzja Mołdawii to "wrogi krok". Celem ma być "zniszczenie więzi z Moskwą". Co więcej, jak podano w komunikacie, w sprawie działań kraju rządzonego przez prezydent Maię Sandu, zostaną podjęte kroki odwetowe. "Decyzja strony mołdawskiej nie pozostanie bez odpowiedzi. O podjętych działaniach będziemy dalej informować" - stwierdziła Marija Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ. "Uważamy to za kolejny wrogi krok ze strony mołdawskiego przywództwa, które jest w pełni zintegrowane z antyrosyjską kampanią 'kolektywnego Zachodu'" - czytamy w oświadczeniu. Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Ponadto Zacharowa uważa, że relacje na linii Rosja - Mołdawia i tak nie są już najlepsze. "Z winy Kiszyniowa są w opłakanym stanie" - twierdzi Moskwa. Rosja już wcześniej straszyła odwetem Zapowiedzi strony rosyjskiej dotyczące tego, że podejmą "kroki odwetowe", słyszeliśmy jeszcze w marcu tego roku. Wówczas Marija Zacharowa deklarowała, że działania, będące reakcją Rosji na przyłączenie się Mołdawii do sankcji będą "odpowiedzią na nieprzyjazne działania", a nie "wyborem". Czytaj: Marija Zacharowa grozi Mołdawii. "Rusofobiczny program" "Trudno nie zauważyć, jak starając się o przychylność swoich zachodnich opiekunów, mołdawskie władze nadal wykazują szczególną gorliwość w dopracowywaniu swojego rusofobicznego programu, nie ograniczając się tylko do przyłączenia się do unijnych sankcji antyrosyjskich" - informowała TASS, powołując się na stanowisko rzeczniczki MSZ Rosji. Jeszcze w marcu Zacharowa uważała, że Mołdawia zawsze była "krajem przyjaznym" dla Federacji Rosyjskiej. - Łączy nas wiele zarówno w kontekście historycznym, jak i współczesnym (...) Dziś władza w Kiszyniowie i jej zachodni handlowcy próbują sztucznie zniszczyć Rosję - mówiła. Źródło: Reuters, TASS, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!