W swoim środowym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że poziom zagrożenia w kraju jest obecnie maksymalny, ale w ciągu minionych dwóch tygodni Ukraińcy pokazali, że się nie poddadzą. - Jesteśmy wdzięczni Polsce za alternatywę, za gotowość przekazania Ukrainie samolotów bojowych. Jest kwestia logistyki. To w istocie sprawa techniczna, trzeba ją niezwłocznie rozwiązać - powiedział Zełenski w nagraniu zamieszczonym na Facebooku. Odnosząc się do słów rzecznika Pentagonu Johna Kirby’ego, który powiedział, że nie widzi rzeczowego uzasadnienia dla polskiej propozycji oddania polskich MiG-ów do dyspozycji USA i ich startu z bazy USA-NATO w Ramstein, Zełenski oznajmił: - Posłuchajcie, u nas trwa wojna, nie mamy czasu na media, na wszystkie te sygnały, to nie jest ping-pong, tu chodzi o ludzkie życie. Jeszcze raz prosimy: decydujcie szybciej! Zełenski dodał, że na zagranicznych partnerach Ukrainy spocznie odpowiedzialność za katastrofę humanitarną, jeśli ukraińska przestrzeń powietrzna nie zostanie zamknięta. Zełenski zwrócił się do rosyjskich żołnierzy Zwracając się po rosyjsku do rosyjskich żołnierzy, Zełenski podkreślił, że trzeba zakończyć tę wojnę, i zaapelował, by wrócili do swoich domów. - Macie szansę przeżyć. Prawie dwa tygodnie naszego oporu pokazały wam, że się nie poddamy, bo to jest nasz dom, nasze rodziny i nasze dzieci. Będziemy walczyć, dopóki nie odzyskamy swojej ziemi (...) Możecie się jeszcze uratować, jeśli po prostu odejdziecie - powiedział. Prezydent poinformował też, że z miast Dymer, Worzel i Irpień w obwodzie kijowskim ewakuowano już ponad 18 tys. osób, a z Sum 1600 studentów i 3,5 tys. mieszkańców. Zełenski ostrzegł niektórych polityków ukraińskich przed "umawianiem się z Rosją dla własnej wygody", nie wymieniając jednak nikogo z nazwiska. - Jeśli dotrze do mnie jeszcze jeden sygnał, odpowiedź będzie szybka, jak przystoi w czasie wojny - oznajmił. Zobacz także: Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy w czasie wojny. Od aktora do bohatera Zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą Rzecznik Pentagonu John Kirby ocenił w poniedziałek, że przestrzeń powietrzna nad Ukrainą pozostaje kontestowana, ukraińskie siły powietrzne wciąż funkcjonują, a Rosjanie nie uzyskali dominacji w powietrzu. Dodał też, że rosyjska ofensywa nie poczyniła w ostatnich dniach znaczących postępów, czego efektem jest intensyfikacja ostrzału ukraińskich miast za pomocą artylerii i rakiet. - Rosjanie nadal są sfrustrowani oraz spowolnieni i nie dokonali żadnych znaczących postępów w ciągu kilku ostatnich dni, za wyjątkiem południa (...) Oceniamy, że w miarę jak ich frustracja narasta, polegają w większym stopniu na ostrzale z daleka - powiedział Kirby, dodając że oznacza to większą liczbę ofiar cywilnych. Zaznaczył, że ofiarami tego ostrzału w szczególnym stopniu są Charków i Mariupol. Kirby zaznaczył, że Rosja stara się okrążyć Mariupol i Czernihów, ale jak dotąd nie zdołała zamknąć tego okrążenia. Sytuację w Ukrainie relacjonujemy NA ŻYWO tutaj.