Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski poinformował w poniedziałek prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o przebiegu walk z siłami rosyjskimi w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, a także o sukcesach operacji ukraińskiego wojska w obwodzie kurskim na południowym zachodzie Rosji. "Dzisiejszy raport od dowódcy Syrskiego. Po pierwsze, sytuacja na froncie i nasze środki kontroli. Trwają ciężkie walki w pokrowskim sektorze i w obronie Torecka. Jestem wdzięczny za każdy wynik w niszczeniu okupanta" - napisał Zełenski na Telegramie. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Jak zauważył prezydent "pracujemy nad zapewnieniem broni i nad niezbędnymi silnymi rozwiązaniami od naszych partnerów dla naszych działań na froncie". Atak na obwód kurski. Nowe szczegóły operacji Według Zełenskiego, generał Syrski poinformował również o nowych szczegółach operacji w obwodzie kurskim. "Osiągamy wyznaczone cele. Na rano zaplanowano również kolejne uzupełnienie (zasobów wymiany jeńców - red.) dla naszego państwa" - przekazała szef państwa. Prezydent omówił również z Syrskim "niektóre aspekty naszego programu rakietowego". "Dziękuję wszystkim, którzy pracują dla Ukrainy właśnie w tej dziedzinie - w rozwoju i produkcji rakiet" - podkreślił Zełenski. Ołeksandr Syrski. Relacja z walk Z kolei Syrski przekazał na Telegramie, że Siły Zbrojne Ukrainy robią wszystko, co w ich mocy, aby obronić miasto Toreck w obwodzie donieckim i że osiągnięto wyniki w obwodzie kurskim, gdzie operacja trwa od 6 sierpnia. "Ciężkie walki trwają w sektorze pokrowskim" w obwodzie donieckim - dodał. Atak Ukrainy w obwodzie kurskim Ofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim trwa od rana 6 sierpnia. W tym czasie wojsko ukraińskie przejęło kontrolę nad ponad 80 miejscowościami. Do niewoli wzięto setki rosyjskich żołnierzy. "The Wall Street Journal" pisze, że Rosja może być zmuszona do wycofania większej liczby wojsk z Ukrainy, jeśli chce zwrócić pod swoją kontrolę terytorium obwodu kurskiego. Grupa zdolna do tego liczyłaby prawdopodobnie ponad 20 tys. odpowiednio wyszkolonego personelu wojskowego. Dotychczas Rosja wycofała z Ukrainy kilka brygad liczących łącznie do 5 tys. żołnierzy. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!