- Zełenski jest gotowy do spotkania, jednak Putin uważa, że jego pozycja do rozmów nie jest jeszcze dostatecznie mocna, by je podjąć - mówił Kalin w wywiadzie. - Wierzę, że do tego spotkania w pewnym momencie dojdzie, że w końcu osiągniemy pokojowy kompromis - oznajmił turecki polityk. - Oczywiście wszyscy pragniemy, by zdarzyło się to szybciej niż później (...). Nie możemy sobie pozwolić na kolejną zimną wojnę, ponieważ byłaby ona niszcząca i kosztowna dla wszystkich stron (...) - ocenił. - Każda decyzja, każdy krok wobec Rosji na polu wojskowym, politycznym, czy jakimkolwiek innym, będzie miał teraz wpływ na przyszłą nową architekturę bezpieczeństwa - konkludował Kalin. Propozycja prezydenta Turcji Erdogan zaproponował w czwartkowej rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, by Ankara była miejscem jego rozmów pokojowych z prezydentem Ukrainy. Tego samego dnia, po rozmowach z szefem tureckiej dyplomacji Mevlutem Cavusoglu, minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba potwierdził, że Ankara zabiega o zorganizowanie bezpośrednich rozmów Zełenski-Putin