"Dzięki SBU przeprowadzono operację specjalną. Dobra robota! Szczegóły wkrótce" - napisał Zełenski. Na zdjęciu opublikowanym przez prezydenta Medwedczuk ma na sobie mundur ukraiński. Ręce ma skute kajdankami. "Medwedczuk dzisiaj, żeby przeżyć, musi schować się w ukraińskim więzieniu. Z zagwarantowaną wieloletnią karą więzienia" - napisał Twitterze doradca Zełenskiego Mychajło Podolak. Według niego "w Rosji na pewno go zlikwidują jako osobę, która regularnie kłamała w sprawie nastrojów na Ukrainie, kradła pieniądze i w sumie stała się jednym z inicjatorów wojny". Zatrzymanie polityka potwierdził szef SBU Iwan Bakanow. Medwedczuk ma silne związki z Putinem Pod koniec lutego w mediach pojawiła się informacja o ucieczce Medwedczuka z aresztu domowego. Do ucieczki miało dojść w dniu inwazji Rosji na Ukrainę - 24 lutego. Ukraińskie służby podejrzewały, że prorosyjski polityk wiedział o planowanej na pełną skalę inwazji. Świadczyć ma o tym także fakt, że jego żona Oksana Marczenko uciekła "pospiesznie" z Ukrainy przez Białoruś. Oto, co znaleźli w domu oligarchy. Tego nie mógł zabrać do Rosji Medwedczuka czekał wyrok ws. zdrady stanu. Ucieczka z aresztu domowego uniemożliwiła jednak wszczęcie procesu. W Ukrainie powstała specjalna grupa śledczych poszukująca polityka. Medwedczuk to lider ukraińskiej Platformy Opozycyjnej. Jest politykiem prorosyjskim, przyjacielem Władimira Putina. Jego kontakty z Kremlem objawiają się nie tylko w jego życiu zawodowym, ale i prywatnym. Jak twierdzi, ojcem chrzestnym jego córki jest prezydent Rosji Władimir Putin.