"We wsi Ostrołucze, w rejonie (powiecie) baryszewskim, pracownicy bezpieczeństwa wewnętrznego policji wraz z żołnierzami Sił Zbrojnych Ukrainy i obrony terytorialnej wpadli na trop ukrywającego się żołnierza sił wroga" - czytamy we wpisie. Jak się okazało, 21-letni żołnierz pochodzący z Tatarstanu, obsługujący karabin maszynowy w brygadzie zmechanizowanej, najpierw się zgubił, a potem "druga armia świata" go porzuciła - ustaliła policja. Wojna w Ukrainie Rosyjskie wojska opuściły okolice Kijowa po tym, jak ofensywa w tym regionie zakończyła się dla wojsk Putina fiaskiem. Jak wynika z ustaleń wywiadu, Rosjanie spodziewali się przejęcia władzy nad Ukrainą po kilku dniach swojej inwazji. Ukraińcy stawili jednak opór, który spowodował nie tylko trudność w realizacji tego planu, ale i wycofanie się wojsk z większości ukraińskiego terytorium. Żołnierze Putina przenieśli się następnie na wschód kraju, gdzie usiłują zdominować okolice Doniecka i Ługańska. Trudna sytuacja panuje m.in. w Mariupolu, w którym broni się ostatni bastion - wojskowi i cywile zgromadzeni w zakładach Azowstal.