"'Nie porzucamy swoich" w akcji: rosyjscy okupanci tak szybko uciekają przed armią ukraińską, że zapominają po drodze o swoich" - przekazała TpyxaNews na Twitterze. Zdaniem Roberta Lee, eksperta Foreign Policy Research Institute (FPRI), postawa rosyjskich wojsk była dotąd znacznie gorsza od oczekiwań, zarówno z uwagi na niemal "niemożliwy" do wykonania plan, jak i pod względem sztuki wojennej. Lee ocenił, że rosyjskie perspektywy na dalsze postępy są ograniczone. Problemy w rosyjskiej armii Jak zaznaczył, rosyjskie siły wyraźnie borykają się z problemem liczby dostępnych żołnierzy. Sprawiły one, że Rosja musi ściągać siły z najdalszych regionów, a nawet marynarzy z okrętów i zaawansowanych w wieku ochotników. - Z pewnością, jeśli widzimy na froncie 40-50-letnich rezerwistów, to nie jest dla Rosji dobry znak - zauważył analityk.