Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą spotkali się we wtorek Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem tego kraju Denysem Szmyhalem. Po spotkaniu Kaczyński powiedział, że na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje, która będzie w stanie także się obronić. Skurkiewicz w niedzielę w TVP Info pytany o propozycje Kaczyńskiego ocenił, że taka misja pokojowa NATO na Ukrainie "być może za tydzień, a może za miesiąc będzie to możliwe". Przypomniał też, że w nadchodzącym tygodniu odbędzie się szczyt NATO w Brukseli z udziałem prezydenta USA Joe Bidena. - Ta propozycja zostanie formalnie, oficjalnie złożona przez stronę polską ze szczegółowym pakietem, jak miałaby taka misja wyglądać - powiedział Skurkiewicz. Prezydent za "misją pokojową". Zaprezentuje pomysł na szczycie NATO Szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot odnosząc się w TVP Info do propozycji przedstawionej przez Kaczyńskiego zapewnił, że prezydent Andrzej Duda nie dystansuje się od takiego pomysłu. - Prezydent na bieżąco prowadzi uzgodnienia z rządem. Jedzie w przyszłym tygodniu na szczyt NATO w Brukseli i będzie tę wariantową propozycją prezentował wspólnie z rządem - zapowiedział. W przyszły czwartek, 24 marca, w związku z napaścią Rosji na Ukrainę, w Brukseli ma się odbyć nadzwyczajny szczyt NATO. W dniach 24-15 marca zebrać ma się Rada Europejska. Niedziela jest 25. dniem inwazji Rosji na Ukrainę. Od 24 lutego, kiedy to rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę, funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili na kierunku wjazdowym do Polski ponad 2 mln osób uciekających z Ukrainy. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne. Działalność w Rosji wstrzymało też wiele międzynarodowych koncernów - m.in. marki technologiczne, samochodowe, odzieżowe.