- Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy udzielają pomocy uchodźcom, to jest doceniane nie tylko tu, przez naszych sąsiadów z Ukrainy, ale także przez społeczność międzynarodową; to pokaz wielkiej solidarności - powiedział prezydent Andrzej Duda. Andrzej Duda podkreślił, że amerykański prezydent Joe Biden, z którym wcześniej się spotkał, pojechał następnie na Stadion Narodowy, gdzie spotyka się z uchodźcami z Ukrainy. Przypomniał, że przywódcy USA towarzyszy premier Mateusz Morawiecki i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Cieszę się, że panowie są tam wszyscy razem, mam nadzieję, że dla wszystkich jest to widomy znak tego, że polskie władze różnych szczebli i różnych systemów, bo i władze samorządowe, a więc władze lokalne, regionalne, i władze centralne, czyli premier, rząd współdziałają ze sobą w zakresie pomocy uchodźcom - powiedział Duda. Wyraził też nadzieję, że pokazuje to "pewną modelowość działania". - Każdy robi to, co do niego należy, i to, co jest w stanie - dodał. Andrzej Duda o spotkaniu z Joe Bidenem Prezydent podziękował wszystkim, którzy udzielają pomocy uchodźcom, poczynając od wolontariuszy , funkcjonariuszy różnych służb, przechodząc do przedstawicieli władz na każdym szczeblu - samorządowym i rządowym. Dziękował również żołnierzom, harcerzom, strażakom i wszystkim funkcjonariuszom oraz wszystkim Polakom przyjmującym uchodźców w swych domach, ośrodkach, "często poświęcając własne, prywatne środki, by pomóc tym ludziom". - To jest dla nas niezwykle ważne i zapewniam państwa, że to jest doceniane nie tylko przez nas, tu, nie tylko przez naszych sąsiadów z Ukrainy, ale to jest doceniane także przez społeczność międzynarodową - podkreślił, dodając, że to pokaz "wielkiej solidarności, wielkiego serca ze strony naszej, Polaków". - Moje spotkanie z prezydentem Joe Bidenem znacząco się przedłużyło, bo tematów było bardzo wiele. Rozmawialiśmy m.in. o kwestiach militarnych i o pomocy humanitarnej dla Ukrainy - dodał prezydent. - Prosiłem o przyspieszenie realizacji zamówień zestawów Patriot, wyrzutni HIMARS, samolotów F-35 i czołgów Abrams - wskazał. Andrzej Duda: Rozmawialiśmy z prezydentem USA o rozwoju polskiej energetyki opartej o źródła nuklearne - Rozmawialiśmy z prezydentem Joe Bidenem o rozwoju polskiej energetyki, jako nowoczesnej we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi i rozwijaniu energetyki opartej o źródła nuklearne - powiedział dalej prezydent Andrzej Duda. - To jest ważna, nowa formuła współpracy pomiędzy nami, a Stanami Zjednoczonymi. Stany Zjednoczone już dzisiaj są coraz bardziej zaangażowane energetycznie w Europie. Wiemy, że będą dostarczały więcej chociażby gazu skroplonego LNG do Europy, niż to miało miejsce dotychczas - mówił. - Chcielibyśmy, aby w ramach polityki proklimatycznej, ochrony klimatu, przekształcania naszego sektora energetycznego, odchodzenia od energii pochodzącej z węgla, żebyśmy przechodzili na jedyną energetykę, jaką możemy de facto wykorzystać, biorąc pod uwagę nasze warunki klimatyczne i geograficzne, czyli energetykę nuklearną - podkreślił prezydent. Jest ona - dodał - "całkowicie neutralna dla klimatu" i "w związku z powyższym bez wątpienia dla Polski i polskiego miksu energetycznego na najbliższe dziesięciolecia, a może i stulecia jest najbardziej realnym rozwiązaniem, które wspólnie między innymi ze Stanami Zjednoczonymi chcemy realizować".