Serhij Nadał zaapelował do mieszkańców Tarnopola, by udali się do schronów. "Odłamki trafiły w obiekt infrastruktury krytycznej, który w wyniku ostrzału nie nadaje się do użytkowania. Na miejscu pracują służby i policja" - wynika z najnowszego komunikatu. Jak z kolei podały w nocy z niedzieli na poniedziałek lokalne media, serię eksplozji słychać było w okupowanym przez wojska rosyjskie mieście portowym Chersoń na południu Ukrainy. Nie było oficjalnych informacji o ataku. Atak rakietowy na Odessę W nocy Rosjanie ostrzelali również Odessę, na południu Ukrainy. Trafiony został jeden obiekt - poinformował przedstawiciel władz obwodowych Serhij Bratczuk, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. "Kilka rakiet wystrzelono w jedną z dzielnic, jeden obiekt został trafiony" - powiedział Bratczuk w telewizji ukraińskiej. Informacje na temat ofiar są ustalane. Rosjanie ostrzelali Odessę również w niedzielę rano - uszkodzono rafinerię i magazyn ropy. Wcześniej w niedzielę wieczorem ukraińskie media informowały o odgłosach eksplozji słyszanych w miastach położonych na zachodzie kraju. Oprócz Tarnopolu, mowa była o Iwano-Frankiwsku, Równem i Kołomyi. Wojska rosyjskie zaatakowały w poniedziałek rano rakietami Mikołajów na południu Ukrainy - poinformował w Telegramie mer tego miasta Ołeksandr Senkewycz. Według mera na Mikołajów spadło kilka rakiet. Wojna w Ukrainie Minął 39. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Makabryczne nagrania i zdjęcia z podkijowskiej Buczy wstrząsnęły obywatelami wielu krajów. Prezydent Ukrainy powiedział, że powinny zobaczyć to matki rosyjskich żołnierzy, by wiedziały, "jakich wychowały łajdaków". Rosja rozwiała nadzieje Kijowa na rychłe spotkanie prezydentów Rosji i Ukrainy. Tymczasem papież Franciszek zadeklarował, że jest gotowy udać się do Ukrainy.