Minął 87. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. W relacji na żywo informowaliśmy o wydarzeniach, które tego dnia rozgrywały się na froncie. Oto podsumowanie najważniejszych z nich: Ogromny pakiet pomocy dla Ukrainy Prezydent USA Joe Biden podpisał ustawę o nowym pakiecie pomocy dla Ukrainy o wartości 39,8 mld dolarów;Środki zostaną przeznaczone m.in. na uzbrojenie, pomoc dla uchodźców i pomoc gospodarczą;3,9 mld ma być przeznaczone na działania wojsk USA w Europie i pomoc sojusznikom ze wschodniej flanki NATO;Amerykański Kongres przegłosował w marcu przeznaczenie na wydatki związane z wojną na Ukrainie 13,6 mld dolarów;Wraz z nowym pakietem amerykańska pomoc będzie opiewała na blisko 54 mld dolarów. Rosjanie ostrzelali dostawę broni Rosyjskie wojsko miało uderzyć w broń dostarczoną Ukrainie z USA i Unii Europejskiej;Broń była zgromadzona w obwodzie żytomierskim. Do ataku użyto wystrzelonych z morza pocisków Kalibr;Informację jako pierwsza podała rosyjska agencja Interfax. Nie ma natomiast oficjalnego potwierdzenia zdarzenia ze strony ukraińskiej;Rosjanie od dawna grozili, że będą niszczyć dostawy broni dla Ukrainy z Zachodu. 700 tys. żołnierzy broni Ukrainy Ukrainy broni obecnie 700 tys. żołnierzy - poinformował prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski;Zaznaczył, że jego kraj "nie może przegrać wojny o niepodległość";Stwierdził też, że "Rosja nie ceni życia swoich żołnierzy i była obojętna na ich śmierć";Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że strona rosyjska od początku inwazji straciła 28 850 wojskowych. Rosjanie szykują się do sforsowania rzeki Doniec Trwa rosyjska ofensywa na wschodzie Ukrainy, której celem jest zajęcie całego obwodu donieckiego i ługańskiego;Rosjanie ponownie szykują się do sforsowania rzeki Doniec, na której przed tygodniem ponieśli ogromną porażkę;Ukraińcy zniszczyli wtedy niemal cały batalion - ponad 70 czołgów i pojazdów opancerzonych oraz zabili nawet 1000 rosyjskich żołnierzy. Niemcy i Włochy zapłacą za rosyjski gaz w rublach Niemcy i Włochy miały ustalić z UE, że będą otwierać konta rublowe, aby nadal kupować rosyjski gaz bez naruszania sankcji wobec Moskwy;Zdaniem brukselskich dyplomatów, wytyczne KE w tej kwestii są "celowo niejednoznaczne", aby umożliwić dalsze kupowanie rosyjskiego surowca;Można odnieść wrażenie, że jak zwykle pozostawiono otwartą furtkę do prowadzenia biznesu - powiedział jeden z dyplomatów;KE póki co nie komentuje sprawy. Jej rzecznik powiedział jedynie, że "nie jest wskazane", aby firmy otwierały konta w rublach. Prawdopodobieństwo zamachu stanu w Rosji Prawdopodobieństwo zamachu stanu w Rosji jest większe niż przed wojną - uważa dr Naunihal Singh, który zbadał około 500 zamachów stanu na całym świecie;Jeżeli rosyjska armia będzie nadal ponosiła straty, wówczas generałowie mogą zacząć konspirować - stwierdził autor książki "Przejęcie władzy";Według niego, ryzyko dla Władimira Putina będzie rosło wraz z problemami związanymi z wojną na Ukrainie oraz coraz ostrzejszymi sankcjami Zachodu;Podobnego zdania jest szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, który powiedział niedawno, że "zamach stanu w Rosji jest nieunikniony". Egzekucje w Buczy. Podano personalia jednego ze sprawców Niezależny ukraiński portal "Ważne historie" ujawnił tożsamość jednego z rosyjskich żołnierzy, który brał udział w egzekucjach mieszkańców w Buczy; Rosjanin w jednym z domów w Buczy przesłuchał dziewięciu mieszkańców, a następnie wyprowadził ich na dziedziniec pobliskiego budynku i rozstrzelał; Według portalu "Ważne historie" sprawcą jest 37-letni Czyngiz Atantajew; Mężczyzna pochodzi z Magadanu, ale od wielu lat mieszka w Pskowie. "Ewakuacja z Mariupolu jest niemożliwa" Na posterunkach i tzw. punktach filtracyjnych w okupowanym Mariupolu przeprowadzana jest rotacja - przekazał mer tego miasta, Andriuszczenko na Telegramie; Jak wyjaśnił, "kolaboranci i przedstawiciele 'milicji ludowej' tzw. DRL są zastępowani przez funkcjonariuszy Rosgwardii oraz kadyrowców"; - Ponadto okupanci rozmieszczają dodatkowe posterunki na drogach gruntowych na wyjeździe z miasta, którymi dotychczas można było ominąć kontrolę filtracyjną - powiadomił; Urzędnik przestrzegł przed powracaniem do miasta "po rzeczy", do czego zachęcała rosyjska propaganda. - To droga w jedną stronę - zaznaczył.