Kolejny dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń z soboty, 19 marca. Premier Morawiecki: potrzebne są nakłady na nowoczesną broń Premier odwiedził w sobotę Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowe Telesystem-Mesko w Lubiczowie;Spółka produkuje systemy naprowadzania do zestawów przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Piorun, dostarczonych także Ukrainie;Morawiecki przypomniał, że w Polsce z roku na rok rośnie udział wydatków obronnych w PKB, przyspieszenie tego wzrostu przewiduje podpisana w piątek przez prezydenta ustawa o obronie ojczyzny;- W naszych planach rozwoju różnych technologii ujęliśmy bardzo wiele rodzajów broni, jednym z nich są rakiety Piorun - powiedział;- Żeby być skutecznym na polu walki musimy posiadać nowoczesną broń i wzmocnioną armię; albo za nasze bezpieczeństwo zapłacimy wyższymi wydatkami albo zapłacimy krwią naszych żołnierzy. Wybierzmy tę pierwsza drogę - zaapelował Mateusz Morawiecki. Mer Kijowa przemawiał na kongresie PO W sobotę odbył się kongres programowy PO w Warszawie;Na początku spotkania działacze PO połączyli się za pośrednictwem internetu z merem Kijowa Witalijem Kliczko, którego partia UDAR należy, podobnie jak Platforma, do Europejskiej Partii Ludowej;Kliczko podziękował Polakom, PO i Donaldowi Tuskowi za wsparcie, którego udzielają Ukrainie;Lider PO Donald Tusk, który zabrał głos przed Kliczką, przyznał, że tematyka sobotniego kongresu miała być inna, jednak Platforma zmieniła plany ze względu na wojnę w Ukrainie; - To jest wojna - wojna na naszych granicach i musimy w takiej sytuacji, jako naród, jako państwo, jako partie polityczne, umieć reagować szybko, umieć rozmawiać i to w sposób bez żadnej hipokryzji, bez żądnego ściemniania o tym, co jest o tym co dzisiaj, teraz jest potrzebne na rzecz bezpieczeństwa Polaków i poczucia bezpieczeństwa polskich rodzin - podkreślił. Doradca Zełenskiego: Rozmowy pokojowe mogą potrwać kilka tygodni Pojawiły się oznaki, że stanowisko Rosji w rozmowach pokojowych z Ukrainą staje się bardziej "odpowiednie", ale negocjacje mogą potrwać co najmniej kilka tygodni - powiedział w stacji Bloomberg TV doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak;Wśród głównych tematów tych rozmów są gwarancje bezpieczeństwa, zawieszenie broni, wycofanie rosyjskich wojsk z Ukrainy oraz "polityczne rozwiązanie" kwestii "spornych terytoriów"- dodał;Jego zdaniem rokowania mogą się przedłużyć, ponieważ stanowiska obu stron w szeregu punktów wzajemnie się wykluczają.Choć negocjacje pełnego układu pokojowego mogą potrwać dłużej, w nadchodzących dniach może zostać uzgodnione zawieszenie broni, które pozwoli na otwarcie większej liczby korytarzy humanitarnych - uważa doradca prezydenta Ukrainy. Straty Rosjan wyniosły ok. 14,4 tys. żołnierzy Od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły około 14,4 tys. żołnierzy - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy;Liczba ta obejmuje żołnierzy zabitych, rannych i wziętych do niewoli;Całkowite straty bojowe Rosjan to: 466 czołgów, 1470 bojowych pojazdów opancerzonych, 213 systemów artyleryjskich, 72 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 44 systemy obrony przeciwlotniczej, 95 samolotów, 115 śmigłowców, 914 pojazdów kołowych, trzy jednostki pływające, 60 cystern i 17 bezzałogowców; Dane są doprecyzowywane, a dokładne obliczenia komplikuje duża intensywność działań wojennych. Niemcy: Możliwości przekazywania broni Ukrainie wyczerpane Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht poinformowała, że nie widzi dalszych możliwości przekazywania broni Ukrainie przez Bundeswehrę;- Możliwości działania za pośrednictwem Bundeswehry zostały wyczerpane - powiedziała;Jak dodała minister obrony obecnie sprawdzane są inne możliwości;Po rozpoczęciu Rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Niemcy zdecydowały o przekazaniu obleganemu krajowi broni. W sumie dostarczono 1000 sztuk broni przeciwpancernej i 500 pocisków ziemia-powietrze Stinger z zapasów Bundeswehry;Zapowiedziano również dostawę 2700 pocisków przeciwlotniczych z zapasów byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Według informacji gazety "Welt am Sonntag" na Ukrainę dotarło dotąd tylko 500 z tych pocisków. Ławrow skrytykował plan Kaczyńskiego Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że zgłoszona przez Polskę inicjatywa o wysłaniu do Ukrainy misji pokojowej jest "demagogiczna";- Nie wykluczam, że jeśli nagle podjęto by taką decyzję, to zakładałaby ona, że trzon takich sił pokojowych stanowić będzie kontyngent polski, który weźmie pod kontrolę Ukrainę zachodnią z Lwowem na czele i będzie tam pozostawał na długo - powiedział. Dodał następnie: "Wydaje mi się, że na tym właśnie polega ten plan";Jarosław Kaczyński po spotkaniu w Kijowie m.in. z prezydentem Zełenskim mówił, że na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje, która będzie w stanie także się obronić. Alaksandr Łukaszenka: Nie popieram wojny - Nie popierałem żadnych działań wojennych i nigdy ich nie poprę - powiedział Alaksandr Łukasznka;- Chcę żebyście zrozumieli i wiedzieli, że ani dla Rosji, ani dla Japonii, ani dla Ukrainy, ani dla Ameryki, wojna nie jest do przyjęcia - mówił.Jak dodał, "co dotyczy naszych relacji i wsparcia dla Rosji; w każdej sytuacji jesteśmy sojusznikami, podpisaliśmy stosowne porozumienia";Zaznaczył przy tym, że "Białoruś niczego dodatkowego by nie wniosła", jeśli chodzi o działania wojenne wobec Ukrainy i nie była skłaniana do bezpośredniego udziału. WIDEO DNIA. Zełenski: w waszych bankach są pieniądze tych, którzy wywołali tę wojnę Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sobotę wezwał władze w Szwajcarii, by te podjęły kroki w sprawie mieszkających tam rosyjskich oligarchów - poinformowała Agencja Reutera. Według Zełenskiego rosyjscy miliarderzy rezydujący "w pięknych szwajcarskich miasteczkach" pomagają prowadzić wojnę przeciwko Ukrainie. Szczegółowe informacje z wydarzeń w Ukrainie z 19 marca znajdziesz w naszej RELACJI NA ŻYWO.