54. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń z poniedziałku, 18 kwietnia. Putin uhonorował brygadę odpowiedzialną za masakrę w Buczy Władimir Putin uhonorował brygadę stacjonującą w Buczy 'za bohaterstwo i odwagę;Brygada otrzymała honorowy tytuł 'gwardii';Informację przekazał doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak;"Za morderstwa dzieci i gwałty kobiet?" - zapytał. Ataki rakietowe na Lwów. Rosjanie uderzyli w infrastrukturę "Wojska rosyjskie przeprowadziły w poniedziałek rano pięć ataków rakietowych na Lwów" - poinformował mer miasta Andrij Sadowyj; Dodał, że były to ataki na konkretne cele;Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podał, że pięć mocnych uderzeń rakietowych na infrastrukturę cywilną starego europejskiego Lwowa;Agencja AFP przekazała relację świadka, mieszkańca południowo-zachodniej części Lwowa, który poinformował o gęstych kłębach szarego dymu, widocznych za budynkami mieszkalnymi;Szef obwodu lwowskiego Maksym Kozycki poinformował, że liczba ofiar wzrosła do siedmiu, a 11 osób zostało rannych;- Miały miejsce cztery trafienia w magazyny, które nie są obecnie wykorzystywane przez wojsko, oraz jedno trafienie w stację obsługi samochodów - dodał Kozycki;Pociski rakietowe spadły m.in. na obiekty infrastruktury wojskowej. Ukraińcy podali szacunkowe straty Rosjan po 53 dniach wojny Od początku inwazji na Ukrainę Rosja straciła w wojnie około 20 600 żołnierzy; Straty sprzętu to m.in. 790 czołgów i 2041 bojowych wozów opancerzonych - poinformował Sztab Generalny sił zbrojnych Ukrainy; Sztab zapewnił, że Rosja straciła dotąd w walkach m.in. 381 zestawów artyleryjskich, 167 samolotów i 147 śmigłowców, a także 155 dronów oraz 67 jednostek środków obrony przeciwlotniczej. Władimir Putin o sankcjach: Zachód strzelił sobie samobója Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że kraje zachodnie "strzeliły gola samobójczego, nakładając sankcje na Rosję"; W jego ocenie doprowadziło to do "pogorszenia się gospodarek na Zachodzie"; Mówiąc o stanie krajowej gospodarki, ocenił, że inflacja stabilizuje się, podobnie jak krajowy popyt;Przekazał też, że Rosja "powinna przyspieszyć proces wykorzystywania narodowej waluty w handlu zagranicznym na nowych warunkach"; Dodał, że gospodarka powinna być dalej pobudzana z własnych zasobów budżetowych, zapewniając jej płynność w "w warunkach ograniczania akcji kredytowej". "Bunkier Putina" na zdjęciach satelitarnych. Google Maps zdjęło cenzurę Google zdjęło cenzurę z satelitarnych zdjęć przedstawiających militarne obiekty na terenie kraju rządzonego przez Władimira Putina; "Teraz każdy może zobaczyć rosyjskie wyrzutnie, silosy międzykontynentalnych pocisków balistycznych, stanowiska dowodzenia i tajne obiekty z rozdzielczością do 0,5 m na piksel" - poinformowała ukraińska armia; Fotografie satelitarne obiektów wojskowych są z reguły wyświetlane przez Mapy Google w niższej jakości lub zamazane po to, by chronić ich tajność; Jednak technologiczny gigant w sobotę zdecydował się ujawnić takie zdjęcia z Rosji; Są na nich m.in. okręty podwodne na Kamczatce na Dalekim Wschodzie, wojskowa baza lotnicza w Kursku - 150 km od granicy rosyjsko-ukraińskiej czy magazyn broni jądrowej pod Murmańskiem. Rosyjski konwój wpadł w zasadzkę. Pułk Azow triumfuje Pułk Azow przeprowadził kolejny udany atak na okupanta Mariupolu; Działania obronne wykonują m.in. bojownicy pułku Azow, którzy przeprowadzają liczne kontrataki; Do sieci trafiło nagranie z drona, na którym widać, jak rosyjski konwój wpada w zasadzkę zorganizowaną przez Ukraińców; W pewnym momencie pojazdy zjeżdżają na boczną drogę i zostają zaatakowane; Widać palące się auta oraz będących w pułapce Rosjan, którzy skryli się pod busem, by uniknąć obrażeń; Obok nich wybuchały granaty. Rosja szykuje referendum i prowokację w Chersoniu. Ukraina ostrzega Strona ukraińska opisując przebieg 54. dnia wojny na południu kraju ostrzega przed rosyjską prowokacją; Jak przekazano, okupant może szykować się do ostrzału ludności cywilnej w kontrolowanym przez siebie mieście Chersoń, a winą za to zamierza obarczyć Ukrainę; W Chersoniu i okolicznych terenach Kreml zaplanował przeprowadzenie "referendum" ws. utworzenia "Chersońskiej Republiki Ludowej"; Przed prowokacją ostrzegło w poniedziałek na Facebooku Dowództwo Operacyjne "Południe" ukraińskiej armii. Przyjaciel Putina składa prezydentowi Rosji propozycję. Chce wymiany Wiktor Medwedczuk - prorosyjski polityk z Ukrainy, prywatnie przyjaciel prezydenta Rosji Władimira Putina - złożył rosyjskiemu przywódcy propozycję; Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie, w którym siedzący przy stole Medwedczuk składa propozycję prezydentom Rosji i Ukrainy; Zwraca się do Władimira Putina, by ten wymienił go na ludność cywilną i obrońców Mariupola; Do propozycji Medwedczuka odniósł się doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, który stwierdził, że "dla Medwedczuka nie ma miejsca" w obecnym państwie ukraińskim; Tymczasem - dodał - dla władz ukraińskich "rzeczywiście ważni są bohaterowie Mariupola", zatem apel o wymianę to "jedyne możliwe wyjście" dla prorosyjskiego polityka. Rosyjski żołnierz pisał pamiętnik z wojny. "Chcieli blitzkriegu" Ukraińcy natrafili na pamiętnik rosyjskiego żołnierza w miejscowości Katiużanka w obwodzie kijowskim - podaje Radio Swoboda; Znaleziska dokonano po tym, jak rosyjskie wojska wycofały się z okolicy i weszły w fazę przegrupowania przed atakiem szykowanym na wschodzie kraju;Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, swoje zapiski porzucił prawdopodobnie żołnierz w randze oficera;Z informacji zamieszczonych w pamiętniku wynika, że rosyjski żołnierz przekroczył granicę z Ukrainą pierwszego dnia wojny, a swoje przemyślenia zaczął spisywać 13 marca, w których nie kryje w nich swojego rozgoryczenia działaniami dowództwa; "Chcieli blitzkriegu, a w rezultacie zajęli dopiero piąty punkt. Istnieje przeświadczenie, że nasze działania zostaną nazwane drugim nazizmem. Historia zorganizuje nam kolejną Norymbergę" - pisze; Później dodaje, że działania wojska nie są skoordynowane, a w ciągłe przekonywanie o sukcesie nikt już nie wierzy;Żołnierz chwali się także, że przesłuchał księdza, a surowość jego techniki "wzbudziła podziw specjalistów z FSB". Rosjanie przymusowo wywieźli 150 dzieci z Mariupola. Większość była chora Żołnierze rosyjscy wywieźli pod przymusem z Mariupola ok. 150 dzieci, w tym ok. 100 chorych i rannych, które przebywały w szpitalu;Według Petra Andriuszczenko, doradcy mera Mariupola, większość dzieci została zabrana ze szpitala bez rodziców. Dalsze 16 dzieci uprowadzono z pobliskiej miejscowości, przed wojną popularnego ośrodka wypoczynkowego;Niektóre z uprowadzonych dzieci straciły rodziców w rezultacie popełnionych przez Rosjan zbrodni wojennych, ale miały one opiekunów, lub znajdowały się pod opieką państwa - powiedział Andriuszczenko;Jego zdaniem uprowadzone dzieci mogły zostać przewiezione do Doniecka. Przesmyk suwalski w kręgu zainteresowania Rosji? "My możemy być następni" Mieszkańcy litewskiego regionu wciśniętego między Kaliningrad i Białoruś przygotowują się do możliwego ataku na ich kraj; - Już w 2014 roku rosyjska propaganda państwowa wzięła Litwę na celownik - mówi w rozmowie z "Deutsche Welle" członek paramilitarnej jednostki, mieszkający na tzw. przesmyku suwalskim;- Dla nas oznacza to tylko jedno; to my możemy zostać zaatakowani jako następni" - dodaje;Przesmyk suwalski liczy zaledwie 65 kilometrów długości i stanowi jedyne połączenie lądowe państw bałtyckich z ich sojusznikami z NATO; To połączenie Moskwa mogłaby stosunkowo łatwo zablokować, czego bardzo obawiają się mieszkańcy przesmyku, żywiący głęboką niechęć wobec Rosji. Rosyjska ofensywa w Donbasie. Zełenski wzywa do sabotażu "Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej kończą tworzenie grupy ofensywnej we wschodniej strefie operacyjnej. Przeciwnik również nie przerywa ataków rakietowo-bombowych na ukraińskie obiekty infrastruktury o kluczowym znaczeniu" - oświadczył Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych;Wojska rosyjskie nadal częściowo blokują Charków; Rosjanie próbowali umocnić się na lewym brzegu rzeki Doniec Siewierski i w tym celu zaatakowali w rejonach miejscowości: Zawody, Dmytriwka i Dibrowne w obwodzie charkowskim, ale zostali odparci. Donbas. Kreminna: Rosjanie ostrzelali cywilne auto "W Kreminnej okupanci strzelali do cywilnego samochodu. Zginęły cztery osoby, a jedna została ranna" - poinformował szef obwodowej administracji wojskowej Serhij Hajdaj; Wyjaśnił, że Rosjanie otworzyli ogień do ludzi, którzy próbowali opuścić miasto na własną rękę. Szef regionu zaapelował do mieszkańców miasta, aby nie wychodzili z ukrycia i nie próbowali samodzielnie opuszczać Kreminnej, ponieważ jest to teraz bardzo niebezpieczne; Rosyjskie wojska przejęły kontrolę nad Kreminną, a walki cały czas trwają. Rosyjska brygada odmówiła walk. Wcześniej stracili ponad 640 żołnierzy Według dziennikarza ukraińskiej agencji UNIAN Romana Cymbaluka wojskowi rosyjscy z brygady, która już wysłana była na Ukrainę, odmawiają teraz działu w walkach;Chodzi o 200. samodzielną brygadę zmechanizowaną, stacjonującą w Pieczendze;Łącznie ponad 100 wojskowych brygady odmówiło dalszego udziału w 'specjalnej operacji wojskowej';Agencja Ukrinform podała, że na Ukrainę wysłana została część 200. brygady z Peczengi; Była to grupa 648 wojskowych. Aż 645 zginęło, ocalało jedynie trzech, z których dwóch zostało rannych. Co z załogą krążownika "Moskwa"? Rodzice rosyjskich marynarzy rzucają nowe światło na sprawę Do mediów wycieka coraz więcej informacji o losach załogi krążownika "Moskwa"; Choć Rosjanie zapewniają, że marynarze zostali ewakuowani z okrętu, rodzice wojskowych rzucają nowe światło na sprawę; \"Nowaja Gazieta. Europa" rozmawiała z matką rosyjskiego żołnierza, który przeżył zatonięcie okrętu; - Zadzwonił do mnie i płakał, opowiadając o tym, co zobaczył - mówi kobieta;Rosjanka relacjonuje, że w okręt miały uderzyć rakiety, a załoga samodzielnie próbowała gasić pożar, który wybuchł po ataku; - Nigdy nie przypuszczałem, że w czasach pokoju wpakuję się w taki bałagan - miał mówić syn kobiety;Jak dodała matka żołnierza, w rosyjskich mediach nie mówi się o szczegółach zatonięcia "Moskwy"; - Nie chcą przyznać się do porażki - ocenia kobieta;Dziennikarze Radia Swoboda zidentyfikowali 41-letniego Iwana Wakchruszewa, który był elektrykiem na krążowniku i skontaktowali się z jego żoną. Kobieta potwierdziła, że mężczyzna nie żyje, a dowództwo miało jej przekazać, że zaginęło 27 członków załogi okrętu. Dowódca piechoty morskiej błaga papieża o pomoc. "Modlitwy nie wystarczą" Ukraiński dowódca wojskowy napisał list do papieża Franciszka. Błaga w nim o pomoc dla ludności oblężonego przez Rosjan Mariupola. "Tak wygląda piekło" - pisze; "Ukraińska prawda" publikuje list dowódcy 36. Samodzielnej Brygady Morskiej, majora Serhija Wołyny, który zwrócił się z apelem do papieża Franciszka; "Wasza Świątobliwość, nie jestem katolikiem, a prawosławnym, ale wierzę w Boga i wiem, że światło zawsze zwycięża ciemność" - rozpoczyna swój list wojskowy; "Walczę od ponad 50 dni, całkowicie otoczony. Jestem wojownikiem, złożyłem przysięgę swojemu krajowi i jestem gotów walczyć do końca. Robię to pomimo przytłaczjącej siły wroga, nieludzkich warunków na polu bitwy, braku wody, jedzenia i lekarstw" - kontynuuje;"Wasza Świątobliwość pewnie wiele w życiu widział, ale czegoś takiego, jak w Mariupolu na pewno nie. Tak wygląda piekło. Kobiety i dzieci mieszkają w bunkrach przy fabryce, są głodne i zmarznięte. Ranni umierają każdego dnia, bo brakuje nam żywności, wody i lekarstw" - dodaje;W dalszej części listu major błaga papieża Franciszka o pomoc. "Nadszedł czas, kiedy modlitwy nie wystarczą. Pomóż nam. Nieś prawdę światu, pomóż nam w ewakuacji ludzi" - kończy swój list Serhij Wołyna. Brytyjscy ochotnicy w rosyjskiej telewizji. Zaapelowali do Borisa Johnsona Dwaj brytyjscy żołnierze ochotniczo walczący w ukraińskiej armii i schwytani przez Rosjan, wystąpili w poniedziałek w rosyjskiej telewizji; Podczas nagrania poprosili, by wymieniono ich za prorosyjskiego polityka Wiktora Medwedczuka; Na nagraniu wyemitowanym w państwowej stacji Rossija 24 Brytyjczycy - Shaun Pinner i Aiden Aslin - występowali oddzielnie; Wcześniej niezidentyfikowany mężczyzna pokazał im na telefonie komórkowym nagranie, w którym żona Medwedczuka wezwała władze brytyjskie do zorganizowaniu wymiany jej męża na obu żołnierzy.