Raport dnia - podsumowujemy 74. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Pierwsza dama USA w Ukrainie. Jill Biden spotkała się z Ołeną Zełenską Pierwsza dama USA Jill Biden odwiedziła Ukrainę. Jej przyjazd do kraju zaatakowanego przez Rosję nie był wcześniej ogłaszany,- Ważne jest, aby pokazać narodowi ukraińskiemu, że ta brutalna wojna musi się skończyć i że naród USA stoi po stronie narodu ukraińskiego - powiedziała żona Joe Bidena,Jill Biden m.in. odwiedziła miejscowość Użgorod, gdzie spotkała się z Ołeną Zełenską, małżonką prezydenta Wołodymyra Zełenskiego,Ukraina24 podaje, że "z oczywistych względów" wizyta była do ostatniej chwili utrzymywana w największej tajemnicy,Z kolei w Irpieniu nieopodal Kijowa zjawił się premier Kanady Justin Trudeau,Mer tego miasta Ołeksandr Markuszyn stwierdził, że Trudeau "był w szoku", gdy zobaczył skutki działań Rosjan. Zełenski na tle zniszczonej Warszawy. "Odrodziło się zło" Ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski opublikował nagranie w 77. rocznicę zakończenia II wojny światowej,- Słowa "nigdy więcej" brzmią dziś inaczej, boleśnie i brutalnie, ale każde zło kończy się tak samo: nadchodzi jego kres - ocenił,W opublikowanym nagraniu, poza Zełenskim, pojawiają się archiwalne ujęcia z miast zniszczonych podczas II wojny, w tym Warszawy, Fragmenty te przeplatają się z fotografiami budynków zniszczonych podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę w tym roku,Zełenski, przemawiający w koszulce z napisem "I'm Ukrainian", wspomniał o Polsce i jej trudnych wojennych doświadczeniach,- Odrodziło się zło. Rozumieją to wszystkie kraje i narody, które wspierają dziś Ukrainę i mimo nowej maski bestii rozpoznali ją, bo pamiętają, o co i przeciw czemu walczyli nasi przodkowie - stwierdził. Azow w gorzkich słowach o działaniach rządu Ukrainy. "Działamy sami" "Błędy w obronie Mariupola" wyliczył zastępca dowódcy pułku Azow, który broni fabryki Azowstal w oblężonym mieście,- Od początku działaliśmy sami w walkach z Rosją. Nie dostaliśmy broni od NATO. Nie było Javelinów. Pokonaliśmy dużo silniejszych od siebie - powiedział Swiatosław Pałamar,Jak dodał, "nikt nie oczekiwał, że wytrzymamy tak długo", - Były same czarne scenariusze. Wszyscy uważali, że Rosja nas zmiażdży. Ale udało się nam, wytrwaliśmy - przypomniał Pałamar,Wicedowódca Azowa powiedział też, że w Mariupolu "Rosjanie ponoszą największe straty w kraju", - Zniszczyliśmy ponad 60 czołgów, 30 uszkodziliśmy. To 10 proc. strat rosyjskich w całym kraju - podał Swiatosław Pałamar.Odblokowanie Mariupolu drogą wojskową jest dzisiaj niemożliwe - stwierdził wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski,Jak powiedział, Ukraina nie ma odpowiedniego ciężkiego sprzętu. "To nie są oceny, takie są wnioski dowództwa naszej armii" - podkreślił. Relacja z Azowstalu. "Trafiłem do piekielnego reality show" Inną relację z Azowstalu przedstawił Serhij Wołynśkyj, dowódca wojskowych z 36. brygady, który również broni "twierdzy Mariupola","Trafiłem do jakiegoś piekielnego reality show, gdzie my walczymy o nasze życie, a cały świat ogląda tę ciekawą sztukę" - napisał,Dowódca liczy, że "siła wyższa" znajdzie rozwiązanie, "które nas uratuje",Prezydent Ukrainy ocenił, iż "odblokowanie Mariupola drogą wojskową jest obecnie niemożliwe",- To nie są oceny, takie są wnioski dowództwa naszej armii - uściślił Zełenski. Co planuje Rosja na 9 maja? Opinie ekspertów W poniedziałek 9 maja Rosja będzie świętować Dzień Zwycięstwa. Co wówczas się stanie?- Poza tym, że odbędzie się defilada w Moskwie, a także prawdopodobnie defilada pseudozwycięzców w Mariupolu, nic się nie zmieni. Chyba że Putin ogłosi powszechną mobilizację - mówił Interii płk rez. dr Dariusz Dachowicz, były dowódca 1. pułku specjalnego komandosów,W podobnym tonie wypowiedział się gen. Waldemar Skrzypczak. - Putin musi pilnie ogłosić powszechną lub częściową mobilizację. Jeśli tego nie zrobi, to za kilka tygodni nie będzie miał kim bronić tego, co zdobył do tej pory - ocenił,Z kolei Tomasz Badowski, specjalista ds. bezpieczeństwa narodowego, stwierdził, że 9 maja "Putin w jakiś sposób będzie starał się wytłumaczyć Rosjanom dwa miesiące nieudanej operacji na Ukrainie", - To też dla niego okazja, by zmobilizować społeczeństwo i rzucić nowe siły do walki. Może to być np. ograniczona mobilizacja w wybranych regionach na południu Rosji - dodał Badowski. Marsz poparcia dla Ukrainy w Warszawie Ulicami Warszawy przeszła manifestacja poparcia dla Ukrainy pod hasłem "Rossija, idi na ch...", Kilka tysięcy jej uczestników skandowało m.in. "To jest nasza wspólna wojna", a o Rosjanach: "kacapom śmierć" czy "zbrodniarze",Przemawiający wzywali Zachód do przesyłania broni na Ukrainę, a pochodzący z zaatakowanego państwa dziękowali Polakom za pomoc,Na proteście pojawiły się też atrapa rosyjskiego czołgu oraz traktor,Trasa przemarszu prowadziła z centrum Warszawy przed siedzibę rosyjskiej ambasady,Na czele pochodu szły osoby przebrane za żołnierzy Rosji, którym doprawiono sztuczne świńskie łby ociekające czerwoną farbą.