"Z przewrotnym i bezprawnym uznaniem samozwańczej niepodległości prorosyjskich terytoriów Donbasu, Putin stworzył pretekst do inwazji na Ukrainę pod orwellowską proklamacją zapewnienia pokoju w swoich nowych marionetkowych republikach" - informuje centroprawicowy dziennik El Mundo. Zdaniem autora komentarza, wysyłanie żołnierzy i pojazdów opancerzonych jest cynicznie uznawane przez Putina za ćwiczenie pacyfizmu. "Naruszył porozumienia mińskie, zgasił kanały dyplomatyczne a teraz testuje zdolność Zachodu do reagowania" - czytamy w El Mundo. Putin atakuje, ONZ radzi, jak zapobiec agresji Hiszpańskie media zauważają, że Putin wybrał bardzo symboliczny moment. Jego telewizyjne ogłoszenie o rozpoczęciu "specjalnej operacji wojskowej", tuż przed szóstą rano w Moskwie, nadeszło, gdy w Nowym Jorku, po raz drugi w ciągu dwóch dni, odbywało się nadzwyczajne spotkanie w sprawie ukraińskiego kryzysu Rady Bezpieczeństwa ONZ, której rotacyjną prezydencję sprawuje w tym miesiącu Rosja. "Putin chciał podkreślić swoje wyzwanie rzucone społeczności międzynarodowej" - napisał dziennik El Periodico. Analitycy zwracają uwagę, że ONZ się spóźnił. "Daj szansę pokojowi. Zbyt wielu ludzi już zginęło" - apel Antonio Gutierreza, Sekretarza Generalnego ONZ, do Władimira Putina został wypowiedziany, kiedy rosyjskie wojska przekroczyły granicę Ukrainy. El Pais - najbardziej poczytny, hiszpański dziennik - ostrzega, że agresja Rosji na Ukrainę "po raz kolejny stawia Europę przed wojennym koszmarem, który wydawał się być przeszłością". Autor komentarza wyraża obawy, czy sankcje, nawet te najbardziej surowe, wpłyną na rozwój wydarzeń na Ukrainie. Przypomina, że podczas aneksji Krymu Putin pokazał, że nie zwraca uwagi na kary i prawo międzynarodowe. "Putin rozumie tylko język siły" - zapewnia dziennikarz El Pais. Ukraina czeka aktywne na wsparcie Europy i USA Dlatego - zdaniem hiszpańskich komentatorów - Europie i światu trudno będzie przekonać Rosję do zaprzestania agresji używając dróg dyplomatycznych. "Być może trzeba będzie przyjąć niezwykle wysokie koszty aktywnej obrony militarnej" - zwracają uwagę. I przypominają, że Ukraińcy oczekują od europejskiej i amerykańskiej wspólnoty, że nie zostaną pozostawieni na łasce postępującej rosyjskiej armii. "Szykuje się nowy porządek światowy, a zwolennicy wolności i praworządności muszą mieć świadomość, że ta gra toczy się na Ukrainie" - zapewnia komentator El Mundo.